A A+ A++

Co było najpierw? Politechnika Wrocławska czy wizaż? Magdalena Bartosik znakomicie łączy oba zawody i nie potrafi przyznać, który jest bliższy jej sercu. – Obie pasje kocham tak samo – uśmiecha się.

– Politechnika była w pewnym sensie kontynuacją wyboru klasy w liceum – mówi Magdalena Bartosik. – Byłam w klasie matematyczno-fizycznej, tak więc siłą rzeczy swoje kroki po maturze skierowałam na Politechnikę Wrocławską.

Na uczelni, gdzie w dalszym ciągu większość stanowią panowie, najpierw ukończyła inżynierię sanitarną, a później wydział mechaniczno-energetyczny odnawialne źródła energii. – Wizażem interesowałam się od zawsze. Zaczęło się od oglądania filmików, a potem był kurs, na który namówiła mnie mama – wspomina pani Magdalena. – Miałam nabyć na nim umiejętności na swój użytek. Głównie, żeby wykonać makijaż sobie, mamie i siostrze. No i tak się stało. Maluję mamy i siostry, tyle że nie tylko swoje, a z całego miasta – śmieje się, ciesząc, że pasję udało się rozwinąć w znakomicie funkcjonujący gabinet. – Trendy w makijażach się zmieniają, wciąż trzeba się dokształcać – mówi. – Ale cieszę się, że panie tak chętnie korzystają z moich usług i z moich umiejętności.

Wykonywanie okolicznościowych makijaży to praca weekendowa. Od poniedziałku pani Magdalena jest poważną panią inżynier, która nadzoruje duże budowy w całym regionie. Pracuje w oleśnickiej firmie DiMen. – Mam wielkie szczęście, bo trafiłam do wspaniałej firmy – mówi Magdalena Bartosik, która dzisiaj pracuje z kilkoma ekipami i zarządza nimi.

– Czy kobiecie jest trudniej na budowie? – odpowiada pytaniem na nasze pytanie. – Przyznam, że na początku miałam mnóstwo obaw – mówi. – Nie sądziłam, że panowie tak dobrze przyjmą kobietę szefa, ale okazało się, że znakomicie nam się współpracuje. Lubimy się i uzupełniamy.

Którą pracę stawia na pierwszym miejscu? – Na pewno z żadnej nie chciałabym zrezygnować. Obie sprawiają mi wielką przyjemność – podkreśla.



5
/
5
(
1

vote

)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWalka o brąz: JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 4:5
Następny artykuł„Dwunastkowy” zawrót głowy