A A+ A++

Francja powinna rozważyć wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw Covid-19 dla całej populacji – przekazał w piątek Wysoki Urząd ds. Zdrowia (HAS). Popiera on obowiązkowe szczepienia dla medyków i podkreśla, że szczepionka jest najlepszą obroną przed Covid-19.

Szczepienie jest najskuteczniejszym narzędziem chroniącym przed śmiercią na Covid-19 i ciężkim przebiegiem tej choroby – podkreśla HAS w opublikowanym w piątek oświadczeniu. Dodaje, że szczepionki pozwalają też ograniczyć szybko rozprzestrzeniający się, bardziej zaraźliwy wariant Delta koronawirusa.

Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w poniedziałek, że od połowy sierpnia szczepienia przeciwko Covid-19 będą obowiązkowe dla lekarzy i pracowników placówek opiekuńczych. HAS popiera tę decyzję i zaleca, by rozważono objęcie obowiązkiem szczepień również innych grup.

Debata na ten temat powinna dotyczyć poszerzenia grona zobowiązanych do zaszczepienia się o osoby szczególnie narażone na ciężki przebieg Covid-19 czy pracowników mających kontakt z wieloma osobami – przekonuje HAS. Urząd dodaje, że można by nawet rozważyć wprowadzanie obowiązkowych szczepień przeciw Covid-19 dla całej populacji.

HAS przypomina, że we Francji istnieje już obowiązek szczepień. Niemowlęta muszą odbyć 11 szczepień; przyjęcie zastrzyków chroniących przed wirusowym zapaleniem wątroby typu B, tężcem, błonicą i polio jest również wymagane od pracowników opieki zdrowotnej.

“Obecna dynamika epidemii wymaga gwałtownego zwiększenia liczby zaszczepionych, szczególnie w grupie najbardziej narażonych osób” – zaznacza HAS. We Francji wciąż blisko 20 proc. osób w wieku powyżej 80. roku życia nie przyjęło nawet pierwszej dawki szczepionki; niezaszczepione osoby powyżej 60. roku życia stanowią ok. 3 proc. populacji, ale do tej grupy należy 35 proc. chorych na Covid-19, którzy wymagają hospitalizacji – wylicza Urząd.

U połowy osób przyjętych do szpitali z powodu Covid-19 podczas pierwszej fali epidemii koronawirusa w Wielkiej Brytanii wystąpiło co najmniej jedno powikłanie – wynika z badań brytyjskich naukowców opublikowanych w piątek w magazynie “Lancet”.

Przeanalizowali oni historię choroby ponad 73 tys. pacjentów przyjętych do szpitali od 17 stycznia do 4 sierpnia 2020 r., czyli przed rozpoczęciem szczepień i pojawieniem się nowych wariantów wirusa. Stwierdzili, że przynajmniej jedno powikłanie będące efektem Covid-19 wystąpiło u 36 367 osób.

Najczęstsze były uszkodzenia nerek (24,3 proc.), następnie problemy z płucami (18,4 proc.), a także problemy z sercem (12,3 proc.).

Osoby, u których wystąpiły komplikacje, były prawie dwukrotnie bardziej narażone na śmierć i siedmiokrotnie bardziej narażone na konieczność intensywnej terapii – stwierdzili naukowcy. Wskazują, że powikłania te różnią się od tych, które wykazują osoby przechodzące tzw. długi Covid, czyli które nie wymagały opieki szpitalnej, ale przez długi czas po przejściu choroby nie wracają do pełnej sprawności.

Badanie wykazało, że nawet młodzi, uprzednio zdrowi ludzie byli dotknięci powikłaniami – miało je 27 proc. osób w wieku 19-29 lat i 37 proc. osób w wieku 30-39 lat. Przy czym u 13 proc. osób w wieku 19-29 lat i 17 proc. osób w wieku 30-39 lat były one na tyle poważne, że po wyjściu ze szpitala z powodu Covid-19 wymagały one dalszego leczenia.

Autorzy badania twierdzą, że jest ono ważne w odpieraniu twierdzeń, jakoby Covid-19 nie stanowił zagrożenia dla młodych i wcześniej zdrowych dorosłych, z których wielu nie jest jeszcze w pełni zaszczepionych. “Ta praca zaprzecza obecnej narracji, że Covid-19 jest niebezpieczny tylko dla osób z chorobami współistniejącymi i osób starszych” – powiedział profesor Calum Semple z Uniwersytetu w Liverpoolu.

Spośród wszystkich 73 197 pacjentów objętych badaniem 56 proc. stanowili mężczyźni, a 81 proc. miało choroby współistniejące. Średnia wieku wynosiła 71 lat. Prawie jeden na trzech pacjentów (23 092) zmarł. Powikłania wystąpiły w 50 proc. przypadków, w tym u 44 proc. osób (21 784), które wyzdrowiały

W. Brytania: prawie 52 tys. nowych zakażeń koronawirusem – najwięcej od 15 stycznia

2021-07-16, 18:43

Aż 51 870 zakażeń koronawirusem wykryto w ciągu minionej doby w Wielkiej Brytanii, co jest najwyższym bilansem od 15 stycznia – poinformował rząd w piątek. Stwierdzono także 49 zgonów w związku z Covid-19.

To oznacza, że po raz pierwszy od początku trzeciej fali epidemii przekroczony został poziom 50 tys. zakażeń w ciągu doby. Stało się to zaledwie dwa dni po tym, jak bilanse przebiły pułap 40 tys. i dziewięć dni po przebiciu 30 tys. Podany piątek bilans jest już tylko o nieco ponad 16 tys. wyższy od rekordu z 8 stycznia tego roku, gdy stwierdzono ponad 68 tys. infekcji. Przekroczenie tego poziomu wydaje się realne, zwłaszcza że od poniedziałku w Anglii zniesione zostaną niemal wszystkie prawne restrykcje wprowadzone w związku z koronawirusem.

Brytyjski rząd wskazuje, że szczepienia znacząco osłabiły związek między zakażeniami a hospitalizacjami i zgonami, ale te statystyki również rosną. W czwartek w szpitalach były 3964 osoby chore na Covid-19 – najwięcej od końca marca. Zaledwie pięć dni wcześniej przekroczony został poziom 3000 osób w szpitalach, a 13 dni wcześniej – poziom 2000.

Jeśli chodzi o bilans zgonów, to podany w piątek bilans jest niższy od tego z czwartku o 14, ale to nadal trzeci najwyższy wynik podczas trzeciej fali. Zarazem zarówno liczba osób w szpitalach, jak i umierających, są znacznie poniżej rekordowych poziomów z połowy stycznia.

Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono ponad 5,33 mln infekcji, z powodu których zmarły 128 642 osoby.

Do czwartku włącznie pierwszą dawkę szczepionki otrzymało prawie 46,16 mln osób, a obie – 35,54 mln. Stanowi to odpowiednio 87,6 proc. oraz 67,5 proc. dorosłych mieszkańców kraju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPosłanka Falej do burmistrza Ostródy: Apeluję do pana o cofnięcie tej decyzji
Następny artykułHenryk Sławik uhonorowany pomnikiem w Szerokiej. Kim był? [ZDJĘCIA]