A A+ A++

Japonią wstrząsnęły wydarzenia z Osaki: znaleziono tam ciała 68-letniej kobiety oraz jej 42-letniej córki. Nie zostały zamordowane. Umarły w swoim mieszkaniu z głodu. Odcięto im gaz oraz wodę, lodówka była pusta. W portfelu młodszej znaleziono zaledwie 13 jenów (niecałe pół złotego). Do tej tragedii doszło pod koniec ubiegłego roku.

W Osace, jednym z największych miast kraju, są dzielnice, w których mieszkają osoby żyjące wyłącznie z pracy dorywczej. Jeśli rankiem nie uda im się znaleźć zajęcia, za które dostaną grosze, przymierają głodem. Nic dziwnego, że urzędy pracy pękają w szwach i kolejki ustawiają się do organizacji pomocowych – i to pomimo niechęci, jaką społeczeństwo okazuje tym, którzy proszą o wsparcie. Zaś na ulicach zaroiło się od bezdomnych, także młodych, śpiących w pobliżu dworców czy pod mostami. Tak jest zresztą w całej Japonii.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChroń siebie i innych
Następny artykułNowe roczniki do szczepienia