A A+ A++

Wszystko wskazuje na to, że żywot firmowej technologii Optane dobiega końca. Intel zdecydował, że nie będzie jej dalej rozwijać i rozwiązał zajmujący się tą technologią zespół inżynierów i informatyków. Korporacja ogłosiła swoją decyzję w tej prawie podczas omawiania wyników finansowych za drugi kwartał 2022 r.

Jak wiadomo, układy Optane i bazujące na niej moduły 3D X-Point pełniły rolę pamięć podręcznej, w której są przechowywane dane wymieniane między dyskiem SDD i pamięcią systemową komputera. Układy Optane bazują na technologii NAND/flash i pracują z podobną szybkości co dyski SSD, to znaczy, że są wolniejsze od klasycznych pamięci DRAM, jednak znacząco zwiększają wydajności pamięci masowej.

Intel opracował trzy różne architektury wykorzystujące pamięci Optane: App Direct (pracują wtedy tak samo jako typowa pamięć masowa), Memory Mode (wtedy pracują jak klasyczna pamięć DRAM) i Mixed Mode (pamięć może wtedy pracować w obu wymienionych wcześniej trybach).

Zobacz również:

Szkopuł w tym, że jest to technologia firmowa i jak dotąd nikt poza Intelem nie stosował układów tego typu. I to chyba zadecydowało o tym, że pamięci tego typu nie będą dalej rozwijane i odejdą po prostu do lamusa. Tym bardziej, że na rynku pojawiały się inne technologie pozwalające produkować równie szybkie pamięci (takie jak np. NAND TLC), które mają większą wydajności i są tańsze.

Trudno oszacować, ile do tej pory układów pamięci Optane trafiło na rynek, ale ocenia się, że przez ostatnie siedem lat Intel wyprodukował układy tego typu warte ok. 7 mld USD. To niewiele, dlatego Intel żegna się na dobre z tą technologią.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaraton „After” w Planet Cinema. Mamy dla Was zaproszenia
Następny artykułSprawca kolizji, kierowca BMW, miał prawie 3 promile we krwi