A A+ A++

Z prośbą o renowację tablicy wystąpiła Organizacja Młodzieżowa Polskiej Partii Socjalistycznej. – Stan pomnika jest karygodny. Ściana, do której przymocowano tablicę, jest pęknięta. Farba się łuszczy i odpada. Miejsce, które służyło do pozostawienia tam zniczy czy kwiatów, otaczają rozpadające się osłony. Wszystko zarasta chwastami – opisuje Dawid Chwaliszewski, koordynator Organizacji Młodzieżowej PPS w województwie śląskim. – Przykre jest również to, że nie ma żadnego drogowskazu ułatwiającego odnalezienie tego miejsca – dodaje.

Tablica, który znajduje się na ceglanym murze kamienicy pod adresem Przechodnia 5, upamiętnia żołnierzy z Zagłębiowskiej Brygady Gwardii Ludowej – PPS, poległych w pobliżu tego miejsca w zbrojnej walce z okupantem w dniu 14 marca 1944 r. Ich nazwiska to: Tadeusz Bolek, Stefan Wahanka, Jerzy Gorzula i Bogusław Zychla.

Bogusław Zychla, ps. „Bogdan”, był piłkarzem sosnowieckiej Unii, ale przede wszystkim partyzantem. Koledzy wspominali, że na mecze o konspiracyjne mistrzostwo Zagłębia Dąbrowskiego przychodził z pistoletem zatkniętym za pasek. Zginął, ostrzeliwując się przed gestapowcami właśnie na ulicy Przechodniej. – Ostatnią kulę zachował dla siebie – opowiadał nam przed laty Kazimierz Pietranek, również piłkarz przedwojennej Unii.

Pamiątkowa tablica przy ul. Przechodniej w Sosnowcu doczeka się remontu?

Dawid Chwaliszewski apeluje, żeby nie mylić Gwardii Ludowej WRN z Gwardią Ludową utworzoną przez PPR. – Mimo podobnej nazwy były to inne organizacje. Jedna była związana z PPS, druga z komunistycznym PPR. Pomyłki takiej dokonał ostatnio IPN, dekomunizując pomnik poświęcony Jankowi Martyniakowi. Zależy nam na odnowie tego pomnika, gdyż ważny jest dla nas patriotyzm i pamięć o przodkach, którzy oddali życie za Polskę niepodległą – podkreśla.

Pismo z prośbą o renowację skierowano do Michała Mercika, pełnomocnika prezydenta miasta Sosnowiec ds. kultury, rozwoju i dialogu społecznego. – Na pewno nie zostawimy tego pisma bez odpowiedzi. Na miejsce uda się osoba, która oceni stan tablicy. Potem zapadanie decyzja, czy miasto odnowi to miejsce – odpowiada Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja chce oskarżenia byłego radnego PiS, ale prokuratura zwraca jej akta i mówi o błędach
Następny artykułAresztowano dwie Irlandki, które nie chciały poddać się kwarantannie po powrocie z Dubaju