A A+ A++

W sytuacji zagrożenia zabytkowy obiekt może być wywłaszczony na rzecz Skarbu Państwa lub gminy.

Legenda o złocie ukrytym w pałacu Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim, kilkanaście kilometrów od Kielc, nie zapobiegła degradacji tej magnackiej rezydencji, która jest już tylko trwałą ruiną. A pomimo przejęcia jej w 1945 r. przez Skarb Państwa, nie wiadomo, do kogo obecnie prawnie należy.

Toteż świętokrzyski wojewódzki konserwator zabytków złożył do starosty kieleckiego wniosek o wywłaszczenie na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym, na której znajdują się trwałe ruiny pałacu, wpisane w 1947 r. do rejestru zabytków województwa kieleckiego. Działka nie ma bowiem założonej księgi wieczystej, a w ewidencji gruntów i budynków nie został wskazany tytuł prawny do niej. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków w sytuacji zagrożenia zabytkowy obiekt może być przejęty na własność Skarbu Państwa lub gminy z przeznaczeniem na cele kultury i oświaty. Kontrola służb konserwatorskich wykazała, na co wskazują m.in. monity licznych środowisk kulturalnych i radnych, że obiekt, który zagraża obecnie bezpieczeństwu zwiedzających, wymaga niezbędnych robót budowlanych i konserwatorskich, i potrzebuje właściciela, który zahamuje postępującą degradację – zaakcentował konserwator. Z uwagi na szczególne wartości historyczne, naukowe i artystyczne zabytku leży to w interesie publicznym. Szczególny tryb wywłaszczenia może być zastosowany w razie zagrożenia zabytku, gdy ochrona konserwatorska nie jest możliwa do przeprowadzenia w innym trybie.

Mimo tych argumentów starosta kielecki odmówił wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego. Powołując się na przepisy ustawy o ochronie zabytków, stwierdził, że wywłaszczenie zabytku na rzecz Skarbu Państwa lub gminy może nastąpić tylko wtedy, gdy nie jest możliwe usunięcie zagrożenia poprzez wydanie na wniosek konserwatora zabytków decyzji o czasowym zajęciu nieruchomości. Ponieważ konserwator nie złożył takiego wniosku, starosta prawidłowo odmówił wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego – ocenił wojewoda. Bez wcześniejszego wniosku o decyzji o zabezpieczeniu nie jest dopuszczalne złożenie wniosku o wywłaszczenie – stwierdził, utrzymując w mocy decyzję starosty.

Czasowe zajęcie nieruchomości nie wystarczy – zarzucił konserwator zabytków w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. – A wniosek o zabezpieczenie nie musi poprzedzać wniosku o wywłaszczenie. Nie ma takiego wymogu.

WSA uwzględnił skargę i uchylił obie z … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa rewitalizacja Rotundy Zamojskiej
Następny artykuł14 sierpnia. 55 nowych zakażeń w łódzkim