A A+ A++

Termy Rzymskie „Pałac Saturna” w Czeladzi mimo obostrzeń są otwarte, a przynajmniej tylko strefa, która znajduje się wewnątrz budynków. Goście mogą korzystać tu z siłowni, saun, łaźni parowych i basenów. Z atrakcji mogą korzystać wyłącznie licencjowani zawodnicy kadry narodowej Aufguss Poland Team.

Kadra powstała w 2013 roku, kiedy po raz pierwszy czterech zawodników reprezentowało Polskę podczas Mistrzostw Świata w Satama Sauna Resort w Niemczech.

Właściciel Pałacu Saturna w Czeladzi krytykuje obostrzenia

W ten sposób właściciel sauny chce umożliwić gościom korzystanie z niej. Leszek Pustułka już w październiku sprzeciwiał się rządowemu nakazowi zamknięcie saun i siłowni. – Nikt nam nie wyjaśnił, dlaczego mamy zamknąć biznesy. Nikogo nie obchodzi nasz los – mówił właściciel Pałacu Saturna. W budowę saunarium zainwestował i teraz musi spłacać zobowiązania.  ale nie da rady, jeśli będzie musiał kolejny raz zawiesić działalność. – Zatrudniam 56 osób, co mam powiedzieć tym ludziom? Że lądują na bruku? Rząd jednym ruchem niszczy nas wszystkich – mówił oburzony.

Wtedy znalazł lukę w prawie, ponieważ saunarium na co dzień oferowało noclegi, zaczęło więc działać jako hotel z rozbudowaną strefą spa. Każdy, kto tam przychodził, był meldowany w pokoju i mógł do woli korzystać z basenów i siłowni.

Teraz, kiedy korzystanie z hoteli i pensjonatów także jest zabronione, goście zachęcani są do zapisywania się do kadry narodowej. Każdy, kto się zapisze, otrzyma numerowaną licencję umożliwiającą korzystanie z term w ramach przygotowań do Mistrzostw Świata, a te odbędą się 6-12 września 2021 w Termach Rzymskich. Mogą też przychodzić osoby, które mają licencje innych klubów sportowych.

“Licencja” dla wielu osób za droga

Pałac Saturna oferuje licencję za 50 zł dla tych, którzy mają już kartę klubową, albo za 170 – karta plus licencja. I choć wiele osób ucieszyło się na wieść o otwarciu saunarium, ceny ich rozczarowały. Jest za drogo. – Wygląda na to, że chcą zdzierać z ludzi pieniądze tylko dlatego, że gorzej im się wiedzie. To niezbyt dobre posunięcie. To skok na portfele ludzi – komentują internauci. 

Właściciel jednak odbiera zarzuty. – Koszt licencji to opłata jednorazowa, a nie przy każdym wejściu. Dodatkowo karta klubowa upoważnia do korzystania z term rzymskich w niższych o 30 proc. cenach. Także po kilku wizytach koszt się zwraca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStraż Graniczna zatrzymała 9 cudzoziemców. To obywatele Ukrainy i Gruzji
Następny artykułTrwa kontrola finansowa białoruskiej organizacji walczącej o prawa niepełnosprawnych