Chleba i igrzysk
W Rzymie rozrywka była nieodłączną częścią życia każdego mieszkańca. Od uczt organizowanych dla wszystkich niezależnie od statusu społecznego poprzez krwawe walki gladiatorów aż do uwielbianych przez zwykłych ludzi i samego cesarza wyścigów rydwanów.
Circus Maximus, największy cyrk starożytnego Rzymu, mógł pomieścić do 250 tysięcy widzów, a najpopularniejsze były tam niebezpieczne, czasami śmiertelne wyścigi rydwanów. Rzymscy woźnice mieli własne frakcje:
· Białych,
· Niebieskich,
· Zielonych,
· Czerwonych.
Każda z nich miała własną ekipę, konie, taktykę, a nawet kibiców.
Wyścigi rydwanów były skrajnie niebezpiecznym, ale też pewnym sposobem na zdobycie pieniędzy i uwielbienia tłumu. Wygrana nawet w jednym starcie gwarantowała awans społeczny, a niewolnicy mogli zyskać status wolnego człowieka.
Ogromną popularnością cieszyły się też zakłady – najbardziej zapaleni rzymianie potrafili postawić swój cały majątek na ukochanego zawodnika.
W Rzymie nie mogłoby się obyć bez przemocy. Wrogowie Niebieskich zostali wymordowani na rozkaz cesarza Witeliusza, a woźnice Zielonych na zlecenie cesarza Karakalli. To doskonale pokazuje jak ogromne – nie zawsze pozytywne – emocje wzbudzały wyścigi rydwanów.
Gajusz Apulejusz Diokles
Urodzonego w 104 r. w Luzytanii Gajusza uznaje się za wolnego człowieka, aczkolwiek na temat jego młodych lat bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek rzetelne informacje.
Swoją karierę woźnicy rozpoczął w ekipie Białych, po sześciu latach przeniósł się do Zielonych, a w roku 131 trafił do drużyny Czerwonych. Pierwszy raz zwyciężył po 2 latach zmagań jako woźnica rydwanu.
Najczęściej ścigał się kwadrygą, czyli wozem, do którego zaprzęgano cztery konie, rzadziej dwukonnym, sporadycznie natomiast powoził wozem sześciokonnym. Jako pierwszy w historii tego sportu zwyciężył wyścig zaprzęgiem siedmiu koni.
4257 wyścigów w trakcie 24 lat trwania kariery
Zwycięstwo, a nawet przeżycie tylko jednego wyścigu było ogromnym osiągnięciem. Gajusz wygrał 1462 razy!
Przy okazji zgromadził niewyobrażalny nawet na współczesne standardy majątek. To było łącznie 35 863 120 sestercji, wartych w przeliczeniu ponad 15 miliardów dolarów.
Od tamtej pory minęło prawie dwa tysiące lat, ale dzięki niesamowitej wprost sławie znamy nawet imiona koni, z którymi Gajusz wygrał ponad 100 wyścigów. Były to m.in.:
· Galata,
· Lucidus,
· Cotynus.
Zasłużona emerytura
W 147 r. Gajusz Diokles przeszedł na emeryturę. Kibice i zawodnicy sfinansowali specjalną tablicę upamiętniającą Gajusza, którego uznano za mistrza wszystkich woźniców rydwanów.
Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS