A A+ A++

Daphne du Maurier, „Ptaki i inne opowiadania”, Wydawnictwo Albatros

Tak, tak, to są właśnie te ptaki, które znamy z filmu Alfreda Hitchcocka. Tu mamy okazję poznać lub przypomnieć sobie opowiadanie, które go zainspirowało do jego nakręcenia (było już w Polsce publikowane ćwierć wieku temu – red.). Film nie jest adaptacją utworu Daphne du Maurier, a jedynie wykorzystaniem jej pomysłu i kilku szczegółów. Opowiadanie jest kameralne – w centrum jego akcji znajduje się czteroosobowa rodzina z nadmorskiego domu, a nie społeczność całego miasteczka. Ale strach, jaki wywołuje w czytelniku jest jeszcze większy niż w kinie, bo bohaterowie są osamotnieni w czasie – nie wiadomo czym spowodowanych – ataków ptaków. I właściwie to ta ich samotność wobec nadchodzącej apokalipsy jest tematem opowiadania. I ich zaradność oraz determinacja, żeby przetrwać. Warto pamiętać, że to opowiadanie i inne powstały na początku lat 50., a więc w szczycie tzw. zimnej wojny, gdy nadal widmo wojny „czaiło” się z każdej strony. Wszyscy czuli strach, choć sobie nie wyobrażali, co go wywoła. Pisarka więc w swoich opowiadaniach oddawała nastrój czasu. Niebezpieczeństwem mógł się w nim okazać – tak jak ptaki – każdy inny element świata, w którym żyją ludzie. Wystarczy lekko przesunąć akcenty, by ujawniła się groza. W innym opowiadaniu nawet niewinna jabłonka, która budzi zawsze miłe uczucia, może się mścić na mężczyźnie w imieniu udręczonej, zmarłej żony.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWszyscy strażacy zdali egzamin
Następny artykułАппараты NASA зафиксировали необычный выброс плазмы на Солнце: есть ли угроза для Земли (фото)