Gliwicka prokuratura poszukuje Macieja W. Mężczyzna jest podejrzany o założenie gangu i blisko 200 oszustw “na wnuczka”. – Pokrzywdzeni przekazali członkom jego grupy 10 mln zł – twierdzą śledczy.
Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach ma charakter ogólnopolski. Początkowo śledczy otrzymywali zgłoszenia o oszustwach „na wnuczka” dokonywanych w Zabrzu, Rudzie Śląskiej i Gliwicach. Potem okazało się, że ci sami sprawcy w podobny sposób działali też na Mazowszu, w Małopolsce i w województwie łódzkim.
Szef gangu kupił stare książki telefoniczne. I wyszukiwał staromodnie brzmiące imiona
Gliwiccy prokuratorzy ustalili, że grupę oszustów założył Maciej W. Mężczyzna kupił w internecie książki telefoniczne z lat 90. i wyszukiwał staromodnie brzmiące imiona: Eleonora, Apolonia, Bolesław, Feliks, Stefania czy Kazimierz. Następnie dzwonił do noszących je osób o podawał się za ich wnuczka. Prawie za każdym razem przebieg rozmowy wyglądał tak:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS