Ostatnie mecze jednak w czerwcu

Teraz, kiedy luzowane są obostrzenia i otwierane kolejne obiekty, nie ma potrzeby odkładać pięciu spotkań na powakacyjny miesiąc. Szczególnie że, jak tłumaczy Waldemar Puzio, we wrześniu przed startem kolejnej edycji na pewno dojdzie do przetasowań w składach drużyn. A w czerwcu zawodnicy będą mogli jeszcze zagrać w tych ekipach, w których rywalizowali w całej edycji.

Przypomnijmy, że do zakończenia rozgrywek w terminie zabrakło dwóch dni. W czwartek 12 marca powinna odbyć się ostatnia kolejka drugiej ligi. W hali Domu Sportu miały zmierzyć się:

Volt Amper – Igloocar

Tanie Odżywki – Mol-Car

Regamet-Kolegium Sędziów – Borowiec

Team Dębica – Cukiernia Andzia.

Mecz barażowy pomiędzy trzecią od końca drużyną z pierwszej ligi i trzecim zespołem z drugiej ligi oraz uroczyste zakończenie sezonu wstępnie planowane było na 20 marca. Waldemar Puzio był nawet przygotowany, by wszystko przyspieszyć, ale nie zdążył, bo hala w Domu Sportu została zamknięta.

Dlatego kiedy rozmawialiśmy pod koniec kwietnia mówił o planach sfinalizowania obecnej edycji PLHFD we wrześniu. Po tym jak znoszone są kolejne restrykcje, zmienił jednak zdanie i chce, by wszystkie zaległe spotkania rozegrane zostały w czerwcu.

– W poniedziałek 15 czerwca zagra druga liga, a w piątek 19 czerwca odbędzie się baraż – mówi Waldemar Puzio.

Oczywiście wszystkie spotkania rozgrywane będą przy pustych trybunach, by zachować wszelkie względy bezpieczeństwa. Prowadzący od ponad dwudziestu lat rozgrywki PLHFD nie ma natomiast jeszcze pomysłu, jak zorganizować zakończenie. Ta uroczystość zawsze odbywała się w kawiarni Enigma.

– Nie wiem, czy w tym roku będziemy mogli się tam spotkać, być może trzeba będzie dyplomy i puchary wręczyć na trybunach – rozważa.

Czytaj też:

Zgłoś naruszenie/Błąd