Tylko czekać jak Jędraszewski będzie występował pod pseudonimem w dyskusjach o LGBT, a mobbingowcy dla zmyłki będą występować w habitach. Jeszcze Jan T. powinien wystąpić z prelekcją o tym co najbardziej aktualne, żywe i bolesne. Żeby w teatrze powstał zaczyn nowych relacji, to trzeba ukryć jakiegoś skur…. Bez niego na pewno nie powstanie nic co jest bolesne.
Ale przecież wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Co za żenua w tym Krakowie. To miasto nadaje się do jednego wielkiego audytu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS