Mimo zapewnień pracownika salonu o pozostawieniu ceny abonamentu na dotychczasowym poziomie, firma Orange podniosła opłatę, gdy tylko klient rozwiązał umowę na telefon stacjonarny.
– Na pewno nie mieliśmy intencji wprowadzenia klienta w błąd. Jeżeli tak się jednak stało przepraszam w imieniu mojej firmy – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy telekomu.
Dodał, że rozwiązaniem sprawy może być jedna z dwóch możliwości albo aktywacja czy przywrócenie dowolnej usługi stacjonarnej, czyli internet lub telefon lub aktywacja Internetu Biurowego LTE.
Warto sprawdzić: Gdzie najtaniej płacić rachunki? Sprawdziliśmy
Mniej usług, wyższy abonament
Pan Mateusz jest wieloletnim klientem firmy Orange. Obecnie ma podpisane umowy na trzy telefony komórkowe. W grudniu przedłużał umowy na nie, ale w kwietniu zrezygnował z telefonu stacjonarnego.
– Moja umowa na usługi stacjonarne dawno się skończyła i przeszła na czas nieokreślony. Przed jej rozwiązaniem pytałem kilkakrotnie w salonie czy to nie wpłynie na ceny usług abonamentu telefonów komórkowych. Tłumaczono mi, że są to odrębne umowy, na które dostawałam osobne faktury a ponadto moja umowa stacjonarna i tak dobiegła dawno końca – opowiada pan Mateusz.
Pierwsza faktura po wypowiedzeniu umowy opiewała na kwotę, jak wcześniej – niespełna 100 zł, ale już kolejna była znacznie wyższa. Sięgała 166,05 zł. Podwyżka sięgnęła niemal 70 proc.
Zaniepokoiło to czytelnika. Skontaktował się z Orange. Konsultant tłumaczył, że pan Mateusz korzystał z oferty „Orange Love” i była powiązana z telefonią stacjonarną.
– Tak naprawdę w danej ofercie, to ona była najważniejsza i dzięki niej mieliśmy mieć zniżkę na telefony komórkowe. W przypadku wyłączenia usługi numery przeszły pod taryfę „Ofertę dla Firm”. Wszystko zostało poprawnie rozliczone – usłyszał pan Mateusz.
Nie rozumie tej sytuacji. – Zanim wypowiedziałem umowę pytałem w salonie kilka razy, czy to nie wpłynie na usługi komórkowe. – Wtedy zapewniano mnie, że to są odrębne umowy – zżyma się czytelnik.
Zapomnij o zerwaniu umowy, bo kara czeka
Po drastycznej podwyżce ceny abonamentu pan Mateusz zastanawiał się czy nie rozwiązać umowy z operatorem.
– Usłyszałem, że mogę, ale wiąże się to z karą ponad 3 tys. zł za zerwanie umowy przed czasem czyli jest to operacja wysoce nieopłacalna. Krótko mówiąc zostałem niewolnikiem Orange. Muszę nagle z dnia na dzień płacić o 70 proc. wyższy niż w pierwotnej umowie abonament i a koszty wycofania się są horrendalne – mówi nasz czytelnik.
Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange mówi, że „promocja Love dla Firm jest przeznaczona dla klientów biznesowych, którzy posiadają określone usługi stacjonarne”. W ramach pakietu mogą oni kupić nowe numery lub przedłużyć umowy na usługi komórkowe z rabatami.
– Warunkiem otrzymania rabatów na abonamenty komórkowe jest posiadania aktywnej usługi stacjonarnej. Z chwilą jej wyłączenia klient traci prawo do rabatów, co jest jednoznaczne z podwyższeniem opłat abonamentowych za numery komórkowe – wyjaśnia rzecznik operatora.
Warto sprawdzić: Nowe podatki i opłaty, które przygotował rząd od 2021
Podkreśla, że nie ma znaczenia czy usługa stacjonarna zawarta jest na czas określony czy na czas niekreślony, bo ważne jest, aby była aktywna.
– Z zasadami promocji klient zapoznaje się podczas zawierania umowy, a jej podpisanie jest równoznaczne z akceptacją regulaminu – tłumaczy Wojciech Jabczyński.
Szukaj konsultanta, którzy przyzna się do błędu
Pan Mateusz zwraca uwagę, że od firmowego konsultanta usłyszał też, że jest możliwość powrotu do poprzednich stawek ale tylko w momencie gdy pracownik salonu napisze do klienta, że to on popełnił błąd.
– Czyli mam szukać wiatru w polu. Po paru miesiącach przecież nie pamiętam nawet jak konsultant wyglądał i jak go zmusić do czegoś takiego. Teraz zastanawiam się czy następnym razem nie nagrywać każdego kontaktu z salonem. Wówczas łatwo udowodnię swoją rację.
Jak mówi rzecznik Orange rozmowy w salonach sprzedaży nie są rejestrowane.
– Przy rozpatrywaniu reklamacji kierujemy się przede wszystkim zapisami umowy oraz regulaminów, które klient zaakcentował podczas zawierania umowy – mówi Wojciech Jabczyński.
Dodaje, że klient może wypowiedzieć umowę w każdym czasie, z zachowaniem okresu wypowiedzenia, ale rozwiązanie umowy przed czasem na jaki została zawarta spowoduje obciążenie klienta opłatą specjalna, określoną w umowie.
– A możliwość powrotu do poprzedniej oferty istnieje na drodze reklamacji, jeżeli klient wznowi usługi stacjonarne, podpisze nową umowę stacjonarną lub zakupi internet mobilny w ofercie Internet Biurowy LTE – dodaje rzecznik Orange.
Warto sprawdzić: Poczta Polska szanuje zasadę „Klient nasz pan”?
I przyznaje, że nie może potwierdzić ani zaprz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS