A A+ A++

Zbiórka podpisów w Szarkowszczyźnie zaczęła się o godzinie 19. Mieszkańcy ustawili się w kolejkę dużo wcześniej. Zdjęcie: Leanid Juryk/belsat.eu

Po wiecach wyborczych w wielkich miastach, komitety ruszyły zbierać podpisy w miasteczkach. Opozycyjną mobilizację w Szarkowszczyźnie obserwowali korespondenci Biełsatu.

W Szarkowszczyźnie w obwodzie witebskim mieszka zaledwie 6 tysięcy osób. Po raz pierwszy opozycyjny wiec wyborczy odbył się tu w piątek 12 czerwca. Wtedy zbierano podpisy poparcia dla udziału Swiatłany Cichanouskiej w wyborach prezydenckich. Druga zbiórka podpisów – dla Wiktara Babaryki – odbyła się dziś.

Na zbiórkę podpisów za przeciwniczką Łukaszenki młody mieszkaniec przyszedł w koszulce z napisem „Niech żyje Białoruś!”. Zdjęcie: Leanid Juryk/belsat.eu

Piątkowa zbiórka podpisów zaczęła się o godzinie 19, ale ludzie czekali w kolejce. Wcześniej, niektórzy mieszkańcy pojechali złożyć swoje podpisy za Cichanouską nawet do Głębokiego. Wtedy zaprosili członków jej komitetu wyborczego do swojego miasteczka.

Podpisy za udziałem Cichanouskiej w wyborach zbierano na Witebszczyźnie 12 czerwca. Zdjęcie: Leanid Juryk/belsat.eu

Wśród tych, którzy przyszli postawić swój podpis pod kandydaturą opozycjonistki byli też weterani ruchu demokratycznego Ada Rajczonak i Uładzisłau Laskouski. Pani Ada jechała z synem 20 kilometrów, by spełnić swój obywatelski obowiązek.

– Wątpię, by zmiany nastały już w tym roku. Ale czuję w społeczeństwie nową siłę i bardzo chcę, by została dobrze wykorzystana, a moje wątpliwości się nie spełniły – powiedziała aktywistka.

Kolejny podpis na Swiatłanę Cichanouską oddany. Zdjęcie: Leanid Juryk/belsat.eu

Swiatłana Cichanouskaja mogłaby mieć o wiele więcej podpisów poparcia z Witebszczyzny, jednak Centralna Komisja Wyborcza nie chciała zarejestrować członków jej komitetu wyborczego z Szarkowszczyzny, Głębokiego, Dokszyc i Bracławia. Całą pracę wykonać musiała grupa wolontariuszy z Postaw.

Emeryci to bazowy elektorat Alaksandra Łukaszenki. Nie wszyscy go jednak popierają. Zdjęcie: Leanid Juryk/belsat.eu

Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się 9 sierpnia. Od początku maja trwają represje przeciwko opozycji i jej zwolennikom. W areszcie są już trzej potencjalni kandydaci na prezydenta – lider chadeków Paweł Siewiaryniec, lider socjaldemokratów Mikoła Statkiewicz i Siarhiej Cichanouski. Jego żona Swiatłana startuje w wyborach w zastępstwie męża. W kraju obserwuje się wyjątkową mobilizację osób, które po 26 latach rządów Alaksandra Łukaszenki mają dość.

Już przynajmniej czterech opozycyjnych kandydatów zebrało wymagane 100 tysięcy podpisów, a Wiktar Babaryka prawie 400 tysięcy. Wobec jego byłych współpracowników z Biełhazprambanku wszczęto sprawę karną o pranie pieniędzy.

Zmicier Łupacz/belsat.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOszustwo na nigeryjskiego księcia. Mężczyzna stracił prawie pół miliona złotych
Następny artykułDagmara “Królowa życia” Kaźmierska znów zrobiła sobie test na koronawirusa