A A+ A++

Reilly Opelka w wywiadzie dla “Racquet Magazine”.opowiada, jak według niego ATP poradziło sobie z przerwą w rozgrywkach.

ATP? Myślę, że nie można sobie radzić gorzej niż oni.  Zostaliśmy zostawieni w całkowitej ciemności i nie wiemy, co się dzieje. A w ich strukturach nie doszło nawet do cięć płacowych, dyrektorzy ATP zarobią w tym roku więcej niż Roger Federer.

Prawa telewizyjne do naszych rozgrywek są całkowicie pomieszane. ATP nakłada na mnie grzywnę za to, że piję Red Bulla na korcie. Mówi, że logo na stroju nie może być tak duże. Ich argumentem jest: “Tenis to sport dżentelmenów”. Ale spójrzmy na golf, który jest w większym stopniu sportem dla dżentelmenów niż tenis.

Tam zawodnicy wyglądają jak kierowcy NASCAR. Pozwoliłbym tenisistom na nieograniczony branding. Jeśli ktoś chce umieścić swoje logo na twoim stroju, to idealnie. Firmy bukmacherskie zarabiają na tenisie wiele i chcą sponsorować turnieje. Hazard i tak będzie się odbywał, więc tenisiści też mogliby coś z tego mieć.

Tenisiści nie powinni płacić innym tenisistom. Ale, biorąc pod uwagę, w jak wyjątkowej znajdujemy się sytuacji, w pewnym sensie popieram ten projekt. Uważam, że pomoc powinna trafić do tenisistów z pozycji 100-400.  

Dla tych będących niżej przerwa w rozgrywkach oznacza oszczędności, bo nie muszą podróżować. I nie sądzę, że dyrektorzy ATP powinni zachęcać do płacenia składek na rzecz innych graczy, gdy sami nie obcięli swoich pensji, a my teraz straciliśmy 100 proc. dochodówPowinno być więcej turniejów, większe nagrody i większe dochody. A jestem pewien, że po obecnym kryzysie małe imprezy rangi ATP 250 będą mieć jeszcze trudniej – zakończył Amerykanin

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Bądźcie dla świata obliczem miłości”
Następny artykułZarobiła jako prezes PCM przez 6 miesięcy tyle samo, co przez cały rok