A A+ A++
Joel Marklund/ZUMAPRESS.com // Mike Roach/Zuffa LLC via Getty Images

Israel Adesanya jest niepokonany w karierze MMA i posiada tytuł mistrza wagi średniej UFC, który niedawno obronił po raz drugi. Szef UFC Dana White omówił kwestię przyszłości Adesanyi w UFC.

Dana White uważa, że Israel Adesanya kształtuje się na jedną z największych gwiazd w UFC i że panujący, niepokonany mistrz UFC w wadze średniej ma teraz przed sobą „tylko poważne wyzwania” w swojej karierze.

Adesanya będzie bacznie obserwował pojedynek co-main event gali UFC 254 pomiędzy Robertem Whittakerem i Jaredem Cannonierem i choć „The Last Stylebender” kibicuje Cannonierowi, by wygrał, White mówi, że rewanż z Whittakerem byłby równie dużym pojedynkiem dla jego kariery.

„Wiem, że Adesanya jest teraz w miejscu, w którym mówi: „jeśli Cannonier wygra, chcę Cannoniera”. Ale jeśli Whittaker wygra, rewanż będzie wielkim pojedynkiem dla nich obu i byłaby to oczywiście ogromna walka dla Australii i Nowej Zelandii, a także na całym świecie. Więc to ma sens, żeby z nim też zawalczyć.”

Prezydent UFC zasugerował również, że Adesanya może stanąć twarzą w twarz z Jonem Jonesem, a może i z Janem Błachowiczem – obecnym mistrzem wagi półciężkiej – jeśli sprawy nie ułożą się pomyślnie w dywizji średniej do następnej walki.

„Jednak niesamowitym problemem, który mamy teraz z Adesanyą jest to, że ma on tak wiele możliwości, co może zrobić. Ale bez względu na to, jaką drogą pójdziemy, jeśli będzie walczył z Cannonierem, jeśli będzie walczył z Whittakerem, jeśli będzie walczył z Błachowiczem, jeśli będzie walczył z Jonesem – wszystkie te walki uczynią tego dzieciaka po pierwsze, bardzo bogatym, a po drugie zestawią go jako jednego z najlepszych w historii. Ma on teraz przed sobą tylko duże wyzwania.”

Israel Adesanya jest obecnie niepokonany z rekordem (20-0, 9-0 UFC) i zajmuje #3 w rankingu najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe. W swojej ostatniej walce na gali UFC 253, pokonał po dominacji przez TKO w drugiej rundzie dotychczas niepokonanego Paulo Costę. Costa miał okazać się najtrudniejszym rywalem dla Adesanyi, a został zdeklasowany.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTauron rozpoczął budowę książki popytu na 5-letnie obligacje, marża może wynieść 125-135 pb
Następny artykułWiceprezes Energoatomu: nie byłbym taki kategoryczny w stosunku do polskiego stanowiska ws. mostu energetycznego Ukraina-UE