– Taki był wkład Olivii w fundację i centrum rehabilitacji – zapewnić dobrą jakość życia ludziom, którzy byli bliscy jej sercu – dodał, zaznaczając, że to, przez co przechodziła jego żona, było “podróżą”, a nie cierpieniem w chorobie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS