A A+ A++

NBA zrobiła nam bardzo przyjemną niespodziankę. Na kanale YouTube ligi pojawił się cały mecz nr 6 finałów 1998 roku, w którym Chicago Bulls pokonali Utah Jazz po znakomitej sekwencji Michaela Jordana w samej końcówce starcia numer sześć.

Chicago Bulls byli już wykończeni. Michael Jordan przez większość meczu musiał nadrabiać za Scottiego Pippena, który przez uraz pleców stanowił tylko “przynętę”, odwracając uwagę od MJ-a i kolegów. Utah Jazz byli do tej serii fantastycznie przygotowani pod kątem fizycznym. Bulls czuli na sobie fatygę ostatnich miesięcy, w trakcie których pojawiło się wiele dramatów.

Wówczas nie było jasne, czy to faktycznie ostatni mecz MJ-a w koszulce Bulls. Niektórzy wierzyli, że zarząd drużyny zmieni zdanie i zaproponuje całej ekipie walkę o siódme mistrzostwo. Jednak Jerry Reinsdorf i Jerry Krause zdecydowali się na przebudowę, więc starcie w Delta Center pozostaje pożegnaniem Jordana z koszulą swoich ukochanych Byków.

A pożegnać lepiej się nie mógł. Najpierw trafił lay-up po wejściu z prawej strony. Bulls byli -1 na kilkanaście sekund przed końcem. MJ wiedział, że akcja Jazz przejdzie przez Karla Malone’a ustawionego na bloku. Wysunął się zza jego pleców i odebrał piłkę, inicjując najważniejsze posiadanie tego dnia. Zobaczył przed sobą Bryona Russella, ale nagle zatrzymał kozioł i wyszedł do góry trafiając z półdystansu.

Bulls wyszli na prowadzenie, ale Jazz nadal mieli szansę. Gorąco zapraszamy na wspaniały mecz!

NBA: LeBron nie spisuje sezonu na straty

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWłoszka wygrała na loterii obraz Picassa
Następny artykułKazik, Magik, Pol Pot i chor. Głuś na liście poparcia składania wieńców 10 kwietnia. „To nie mój podpis”