Młody Australijczyk należy do programu rozwoju młodych kierowców francuskiego zespołu od czterech lat.
W trakcie tego okresu udało mu się sięgnąć po mistrzostwo Formuły Renault Eurocap w 2019 roku, mistrzostwo Formuły 3 w 2020, a wszystko zwieńczył bezprecedensowym mistrzostwem Formuły 2 w 2021 roku.
Sezon 2022 spędził bezpośrednio w szeregach zespołu Alpine, który dostrzegając w nim nieoszlifowany diament postanowił zainwestować w zakrojone na szeroką skalę prywatne testy, które miały za zadanie przygotować młodego zawodnika do debitu w F1.
Styl w jakim Piastri zdobywał kolejne mistrzostwa sprawił, że na padoku F1 było o nim od samego początku bardzo głośno, a zespół Alpine nie chciał za żadne skarby utracić ze swoich rąk tak obiecującego kierowcy. Sytuacja w tym roku robiła się bardzo ciekawa, gdyż przedstawiciele Alpine, jeżeli wierzyć nieoficjalnym doniesieniom, musieli zapewnić swojemu wychowankowi wyścigowy kokpit w bolidzie F1 w przyszłym roku. W przeciwnym razie ten mógłby stać się wolnym strzelcem, a na taki talent miał już szykować się McLaren, mimo iż wcześniej wiele mówiło się o tym, że Piastri mógłby zasilić awaryjnie szeregi Williamsa w miejsce Nicholasa Latifiego.
Wszystko stanęło na głowie po tym jak Sebastian Vettel ogłosił zakończenie kariery. Przysłowiowe domino ruszyło i już w poniedziałek ni stąd ni zowąd Fernando Alonso został potwierdzony jako kierowca Astona Martina.
Popłoch w szeregach Alpine nie trwał zbyt długo i już we wtorek potwierdzono, że obok Estebana Ocona w przyszłym roku w barwach francuskiej ekipy będzie ścigał się wspierany menadżersko przez Marka Webbera Piastri.
“Oscar to świetlisty i rzadki talent” mówił szef Alpine, Otmar Szafnauer. “Jesteśmy dumni, że udało nam się go skusić i wspierać w trakcie trudnych lat w juniorskich formułach. Dzięki naszej współpracy przez ostatnie cztery lata widzieliśmy jak się rozwija i dojrzewa do roli kierowcy, który jest bardziej niż przygotowany do wejścia w świat Formuły 1.”
“Jako nasz kierowca rezerwowy był on wystawiony na pracę zespołu na torze, w fabryce oraz testach, gdzie pokazał dojrzałość i prędkość, zapewniając sobie awans do wyścigowego fotela u boku Estebana [Ocona]. Wspólnie wierzymy, że obaj ci kierowcy zapewnią nam kontynuację, której potrzebujemy, aby osiągnąć nasz długoterminowy cel walki o zwycięstwa i mistrzostwa świata.”
W całym tym zamieszaniu jedyną dziwną kwestią jest fakt, że zespół Alpine ogłaszając promocję swojego juniora do głównego fotela wyścigowego w zespole F1 “zapomniał” dodać choćby jednego zdania od samego zawodnika… Być może nie jest to wielka sprawa i wiąże się z tak błahą kwestią jak wyjazd na wakacje lub różnice czasowe między Europą i Australią, ale przy obecnej technologii nie byłoby chyba problemem poproszenie kierowcy o kilka zdań o tak ważnym dla niego wydarzeniu. Biorąc pod uwagę jednak ostatnie doniesienia o tym, że Piastri rozmawiał z McLarenem sprawa może mieć jeszcze drugie dno.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS