Wczoraj Nowa Trybuna Opolska poinformowała, że rodzina Stanisława Giemzika, który w latach 80-tych wybudował pierwszy na Opolszczyźnie wyciąg narciarski (w Jarnołtówku, w pobliżu hotelu „Ziemowit”), rozpoczęła w tym samym miejscu budowę całorocznej atrakcji – snowtubingu.
Jak podaje dziennik, na decyzję miała wpływ zeszłoroczna, śnieżna zima, która pokazała, że w terenie po wyciągu wciąż drzemie potencjał. Wówczas gromadnie zjeżdżali się tam saneczkarze i narciarze-amatorzy z całej Opolszczyzny. Teraz powstaje tu taśmociąg i igielitowy tor do jazdy pontonem, które czynne miałyby być przez cały rok. Według Piotra Lisowskiego, który rozmawiał z „NTO”, instalacja ma być gotowa do Świąt Bożego Narodzenia.
Założyciel wyciągu Piotr Giemzik był potomkiem górali z Podhala, ale urodził się w Górach Opawskich. Stworzony przez niego wyciąg zamknięto w 2006 roku głównie przez wzgląd na ciepłe zimy i niewielką pokrywę śnieżną. O zimowych atrakcjach wciąż jednak tu nie zapomniano.
– Nigdzie w województwie nie ma toru do snowtubingu. To będzie atrakcja na miarę całej Opolszczyzny. Myślimy o rozbudowie tego miejsca, wydłużeniu toru albo budowie kilku kolejnych – powiedział w rozmowie z „NTO” Piotr Lisowski. Jak podkreślił, ma wiele pomysłów. – Będziemy organizować zbiórkę pieniędzy na zasadzie crowfundingu, czyli finansowania społecznego z przeznaczeniem na ten cel. Może też miejscowe władze pomyślą o budowie infrastruktury turystycznej w Jarnołtówku, choć my nie będziemy na to czekać z realizacja naszych pomysłów.
Z 80-metrowego taśmociągu w trakcie śnieżnych zim skorzystają nie tylko amatorzy snowtubingu, ale saneczkarze i narciarze.
Według cytowanego przez dziennik burmistrza Głuchołaz Edwarda Szupryczyńskiego powyższe plany to „świetny pomysł”. Fot. goryopawskie.eu
(m)
Źródło: Nowa Trybuna Opolska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS