Zapach – ostry, chemiczny, pozostawiający w ustach metaliczny posmak, zaczął był odczuwalny tydzień temu w czwartek, gdy przez Lubuskie i Dolny Śląsk przeszły silne wichury.
– Na początku myślałem, że to wiatr coś przywiał, ale szybko okazało się, że zapach wychodzi z Odry, że czuję go nie tylko ja, ale także wielu wędkarzy – opowiada Michał Zygmunt, muzyk, kompozytor, profesjonalny łowca dźwięków. Artysta od kilku lat mieszka nad Odrą, we wsi Chobienia, na lewym brzegu Odry między Ścinawą a Głogowem. Tam łowi najczęściej dźwięki i inspiracje.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS