Należy pamiętać, że nie każda potrawa będzie nadawać się do odgrzania, a jedzenie na zimno zwiększa ryzyko zatrucia. Jajka na twardo, faszerowane i dania z majonezem to niestety takie potrawy, które należy zjeść jak najszybciej – najlepiej w ciągu 1-2 dni, ponieważ każdy kolejny dzień spędzony w lodówce zwiększa ryzyko zatrucia pokarmowego.
Chorobotwórcze patogeny, takie jak bakterie, grzyby i pleśń stanowią zagrożenie dla naszego zdrowia, lecz większość z nich jest wrażliwa na wysoką temperaturę. Dlatego odgrzanie posiłku w odpowiedni sposób jest bardzo istotne.
Zupa, gotowane, pieczone czy duszone mięsa, a nawet wędliny mogą być przechowywane w lodówce, pod warunkiem, że przed podaniem ich na stół poddamy je obróbce termicznej.
Jak przechowywać jedzenie w lodówce?
Niebezpieczne domowe przetwory. Uważaj na jad kiełbasiany
Wiele patogenów rozwija się w temperaturze 9-60 stopni Celsjusza, co oznacza, że nieodpowiednio podgrzane jedzenie wciąż może być zagrożeniem dla naszego zdrowia. O czym należy więc pamiętać?
Odgrzewając posiłek, musisz go zagotować – temperatura bliska 100 stopni Celsjusza (minimum to 75 stopni Celsjusza) jest gwarantem bezpieczeństwa posiłku – najlepiej nawet przez kilka minut. Oczywiście są dania, które się do tego nie nadają – zabielony barszcz czy żur może się zwarzyć, dlatego śmietanę najlepiej dodawać już na talerzu. To również przedłuży świeżość zupy. A te dania, których nie odgrzejemy na kuchence w garnku z powodzeniem możemy włożyć do kuchenki mikrofalowej lub piekarnika, dostosowując sposób odgrzania posiłku do rodzaju dania. O ile odgrzany trzykrotnie kurczak z mikrofali nie będzie zbyt smaczny (ani wartościowy), tak większość zup, bigos, gulasz czy potrawki możemy odgrzewać nawet wielokrotnie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS