A A+ A++

Data dodania: 2020-05-12 (09:45) Komentarz surowcowy DM BOŚ

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła delikatny spadek notowań tego surowca, jednak nie na tyle istotny, aby notowania ropy wyrwały się z wąskiej konsolidacji, w której poruszają się od kilku dni. Informacje dotyczące dodatkowych cięć produkcji ropy w Arabii Saudyjskiej wywołały jedynie krótkotrwały ruch cen w górę i bardzo szybko zostały przyćmione przez pozostałe, bardziej pesymistyczne komunikaty.

Największe obawy na rynku ropy budzi obecnie kwestia możliwej drugiej fali pandemii. W Korei Południowej złagodzenie wcześniejszych obostrzeń związanych z koronawirusem doprowadziło do ponownego wzrostu zachorowań, co rozbudziło spekulacje, że podobny scenariusz może czekać Europę. Gdyby druga fala pandemii faktycznie miała miejsce, to wpłynęłoby to fatalnie na poziom popytu na paliwa również w drugiej części bieżącego roku – a to oznaczałoby utrzymywanie się niskich cen ropy naftowej jeszcze przez długi czas.

Dodatkową negatywną informacją był brak zdecydowanych działań na rynku ropy naftowej ze strony władz w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze niedawno pojawiały się pozytywne sygnały, że w stanie Oklahoma firmy wydobywcze będą mogły zaprzestać produkcji ropy bez utraty dzierżawy ziemi, jednak to stanowe zarządzenie zostało zakwestionowane, a proces decyzyjny utknął w martwym punkcie. Z kolei w Teksasie idea stanowej ingerencji w poziom produkcji ropy naftowej została stłamszona od razu. To pokazuje, że w najbliższym czasie nie ma co liczyć na odgórne interwencje w wydobycie ropy naftowej w USA.

KUKURYDZA

Prognozy prawie rekordowych zbiorów kukurydzy w USA.

W ostatnich tygodniach notowania kukurydzy w Stanach Zjednoczonych co prawda nie przebiły w dół poziomu 3 USD za buszel, jednak po odbiciu się w górę od tego poziomu, nie oddaliły się zbytnio od okolic tegorocznych minimów.

Nic dziwnego – popyt na kukurydzę w obliczu pandemii koronawirusa znacząco spadł, co wynika przede wszystkim z wykorzystania tego zboża w sektorze paliwowym. Produkowany z kukurydzy etanol jest bowiem składnikiem biopaliw, na które popyt istotnie zniżkował. Około jedna trzecia kukurydzy w USA jest wykorzystywana właśnie w sektorze paliwowym.

Tymczasem za spadkiem popytu nie podąża bynajmniej spadek produkcji. Tegoroczne zbiory kukurydzy w Stanach Zjednoczonych mają być niemal rekordowe – spodziewany jest drugi najwyższy poziom produkcji od lat 30. XX wieku.

Dzisiaj opublikowany zostanie comiesięczny raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, dotyczący produkcji i zapasów towarów rolnych – w tym kukurydzy. Prawdopodobnie pokaże on prognozy znaczącego wzrostu zapasów kukurydzy w USA w bieżącym roku.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus: FDA uważa, że w przypadku psów i kotów również potrzebny jest dystans społeczny
Następny artykułIslamiści wyłudzają w Niemczech rządową pomoc