Nowa linia kolejowa z Konina do Turku jeszcze nie powstała, ale budzi duże emocje wśród mieszkańców. Jedni z pomysłu się cieszą, inni przeklinają. Ci drudzy będą protestować.
Trasa W9, która ma przebiegać od Konina do Turku, przez Brzeźno, Żychlin, Żdżary, Kiszewy, Tuliszków, Grzymiszew, Imiełków, Słodków, Obrzębin i Turek Zachodni, od początku budzi spore poruszenie.
Wielu mieszkańców Turku cieszy się z zaistniałej sytuacji, bo od lat nie mogą wydostać się z rodzinnej miejscowości bez auta. Niektórzy mają jednak na temat inwestycji odmienne zdanie. – Nie jesteśmy przeciwko kolei. Ale nie zgadzamy się, żeby budowano tory bez konsultacji z mieszkańcami. Nie rozmawiają z nami zarówno posłowie partii rządzącej, jak i samorząd wojewódzki. Nie tak to powinno wyglądać – mówi Tomasz Piaseczny, jeden z inicjatorów protestu przeciwko nowej linii kolejowej z Konina do Turku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS