A A+ A++

Nowa linia kolejowa z Konina do Turku jeszcze nie powstała, ale budzi duże emocje wśród mieszkańców. Jedni z pomysłu się cieszą, inni przeklinają. Ci drudzy będą protestować.

Trasa W9, która ma przebiegać od Konina do Turku, przez Brzeźno, Żychlin, Żdżary, Kiszewy, Tuliszków, Grzymiszew, Imiełków, Słodków, Obrzębin i Turek Zachodni, od początku budzi spore poruszenie.

Wielu mieszkańców Turku cieszy się z zaistniałej sytuacji, bo od lat nie mogą wydostać się z rodzinnej miejscowości bez auta. Niektórzy mają jednak na temat inwestycji odmienne zdanie. – Nie jesteśmy przeciwko kolei. Ale nie zgadzamy się, żeby budowano tory bez konsultacji z mieszkańcami. Nie rozmawiają z nami zarówno posłowie partii rządzącej, jak i samorząd wojewódzki. Nie tak to powinno wyglądać – mówi Tomasz Piaseczny, jeden z inicjatorów protestu przeciwko nowej linii kolejowej z Konina do Turku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAndrea Raffaelli: Naszym celem jest poprawienie rankingu dziewczyn
Następny artykułPożar suchych traw. Zagrożone były budynki [FOTO]