A A+ A++

Przemyska firma założona w 1923 roku na stałe wrosła w dzieje gospodarcze miasta nad Sanem. Historia Polnej nieodłącznie łączy się z historią Polski. Tą przedwojenną, okupacyjną, powojenną i najnowszą – po 1989. To także kilka pokoleń osób, które związały swoje zawodowe życie z jednym z najważniejszych zakładów produkcyjnych tej branży w regionie, Polsce i na świecie.

Od piątku, pierwszego września 2023, przemyślanie i turyści mają okazję prześledzić rozwój firmy na kilkunastu planszach. Zdjęcia archiwalne, zdjęcia aktualne przeplatane są przejrzystym krótkimi tekstami.  Jak w soczewce poznajemy dzieje przemyskiej firmy od produkcji patefonów, maszyn do szycia, części do maszyn rolniczych po produkcję współczesną o najwyższym standardzie jakości.

Bajeczne świętowanie

W weekend władze giełdowej spółki Polna S.A zapraszają na bajeczne świętowanie na przemyskim Rynku. Z top gwiazdami polskiej sceny rozrywkowej i przebogatą ofertą dla mieszkańców i turystów. Atrakcji moc.

To cieszy. Być może to zwiastun powrotu do bardzo ważnego wymiaru w historii zakładu – aktywnej obecności w społeczności lokalnej i dla społeczności lokalnej. To prawdopodobnie także sygnał, oby trwały, mocnej pozycji rynkowej przemyskiej firmy, która okrzepła w nowej, wolnorynkowej rzeczywistości. Życzymy dalszych sukcesów.    

Dedykacja

Ten króciutki tekścik dedykuję wszystkim pracownikom Polnej, ich rodzinom. W szczególności jednak – bardzo bliskiej mi osobie, która swoje młodzieńcze lata, dwadzieścia kilka lat, przepracowała na najcięższym oddziale Polnej – na odlewni. Kto przeszedł przez odlewnię, ten wie, o czym mowa.

Zapraszamy do obejrzenia plansz. Być może rozpoznasz swojego ojca, dziadka, kolegę.

I św. Mikołaj, i Dziadek Mróz

Na przykład, autora tej informacji, wystawa dotycząca jubileuszu Polnej, skłoniła do wspomnień. Autor nie mógł rozumieć – w pewnym okresie życia oczywiście – dlaczego w domu przychodził do niego św. Mikołaj, a do zakładowego Klubu Polnej o nazwie Metalowiec przy ulicy Mickiewicza w Przemyślu – Dziadek Mróz. Nie przejmował się jednak tym zbytnio, bo druga paczka od Dziadka Mroza była i obfitsza, i „bogatsza”, a nade wszystko z pomarańczą i bananem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzalony mecz w Trzyńcu. Punkt “Stalowników” na otwarcie Ligi Mistrzów
Następny artykułKluczowe zwycięstwo Polaków na ME