Kurdowie – w części z Turcji – najpierw przeszli przez piekło na polsko-białoruskim pograniczu, a teraz nadzieję odbiera im przedłużająca się w nieskończoność detencja. 4 maja strajk głodowy zaczęły 23 osoby, do wczoraj kontynuowało go 11, a dziś to już 10 osób. Odmawiają jakiegokolwiek pożywienia, piją tylko herbatę, kawę i wodę. Stracili od 7 do 10 kilogramów. Jeden spośród protestujących był hospitalizowany, czterej nie są w stanie poruszać się o własnych siłach.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS