Urzędnicy milczą, radni oficjalnie nie chcą się wypowiadać. We wszystkich głosowaniach związanych z tą inwestycją panuje niemal całkowita zgodność poglądów. Wątek wraca w internetowych komentarzach za każdym razem, kiedy Toruń decyduje się na cięcia, wyłącza oświetlenie uliczne nocą i iluminację zabytków, rezygnuje z remontów osiedlowych dróg.
Według zapisów umowy podpisanej we wrześniu 2019 między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego gminą miasta Toruń i fundacją Tumult, która stworzyła unikalny w skali świata festiwal Camerimage, wszystko wygląda imponująco. Inwestycja pochłonie 600 mln zł, ale 400 mln zł wyłoży rząd. Festiwal będzie miał siedzibę z prawdziwego zdarzenia. To tutaj będą mogłyby odbywać się największe premiery filmowe w Europie i spotkania z mistrzami sztuki operatorskiej. Markowi Żydowiczowi, twórcy Camerimage, nie udało się zrealizować tego pomysłu w Łodzi i Bydgoszczy, które niechętnie albo z rezerwą patrzyły na te ambicje. David Lynch, Quentin Tarantino i Darren Aronofsky zaprezentują swoje dzieła w warunkach, które doskonale znają w Hollywood.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS