Od 28 marca zniesiono resztę obowiązujących obostrzeń epidemicznych. Maseczki nie są już obowiązkowe w przestrzeniach zamkniętych (oprócz placówek medycznych). Zniesiono także izolację oraz kwarantannę. Specjaliści zaznaczają jednak, że pandemia ogłoszona przez WHO wciąż trwa, a jesienią możemy mieć ponowny wzrost zakażeń.
Zdaniem dr n. med. Piotra Matyjaszczyka, kierownika Oddziału Izolacyjnego w ostrowskim szpitalu, niektórzy nie powinni pozbywać się maseczek. Zasłanianie nosa i ust w przestrzeniach zamkniętych lub dużych skupiskach ludzi zaleca się osobom starszym lub tym z chorobami współistniejącymi. – Maseczka chroni nie tylko przed koronawirusem, ale tez innymi chorobami zakaźnymi. Podczas kwarantnanny narodowej spadła liczba zachorowań np. na zapalenie płuc, na gruźlicę lub grypę – wyjaśnia Piotr Matyjaszczyk.
Według środowego raportu Ministerstwa Zdrowia w powiecie ostrowskim odnotowano jedynie siedem nowych zakażeń. Dyrektor tutejszego sanepidu apeluje jednak, by nie tracić czujności. Wirusy mają to do siebie, że mutują i wersja Omikron wcale nie musi być ostatnią. – Ciągle mówi się o tym, że we wrześniu może nastąpić wzrost zakażeń. Mówi się też o tym, że Omikron, który okazał się dużo łagodniejszą mutacją od Delty, może przemienić się w inny rodzaj koronawirusa – mówi Tadeusz Andrzej Biliński.
Dyrektor sanepidu odniósł się także do szczepień przeciwko SARS-CoV-2, których tendencja jest wyraźnie spadkowa. Kolejnym tematem do omówienia przez specjalistów jest także najnowsza sytuacja geopolityczna. – Musimy pamiętać o naszych przyjaciołach z Ukrainy, którzy są zaszczepieni w minimalnym stopniu. Należałoby dodać, że w ogóle, jeśli chodzi o szczepienia w Ukrainie to nie wyglądało to najlepiej – dodaje Biliński.
Zdaniem szefa sanepidu szczepienia powinno się kontynuować oraz poszerzyć ich zakres, obejmując obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski w związku z wojną za wschodnią granicą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS