Zapisy Tarczy antykryzysowej pozwalają pracodawcom – w określonych warunkach – na obniżenie pensji nawet do poziomu minimalnego wynagrodzenia. Co mogą zrobić pracownicy w przypadku zobowiązań finansowych?
W czasie pandemii wynagrodzenie niższe nawet o połowę
W związku z wprowadzeniem już pierwszego lockdownu i problemami z wypłacalnością wielu firm, rząd w tzw. Tarczy antykryzysowej umieścił zapisy przewidujące możliwość obniżenia pracownikom pensji o nie więcej niż 50% w związku z przestojem ekonomicznym firmy. Wynagrodzenie po obniżce nie może być jednak niższe niż ustawowa pensja minimalna. Pracodawcy mogą także skorzystać z innego rozwiązania, pozwalającego na dodatkowe oszczędności w firmie, czyli zmniejszenia wymiaru czasu pracy maksymalnie o 20%, nie więcej jednak niż do połowy etatu.
Jak wynika z badania Randstad „Monitor rynku pracy”, część przedsiębiorców skorzystała z tych możliwości. 26% pracowników przyznało, że w 2020 r. ich wynagrodzenie u obecnego pracodawcy uległo na jakiś czas zmniejszeniu z powodu pandemii. Natomiast dla 17% jest to obniżka na stałe. Według raportu Intrum, European Consumer Payment Report 2020, pandemia obniżyła dochody 45% konsumentów.
Zobacz również:
Negocjowanie warunków
Może się tak zdarzyć, że obniżono nam pensję, gdy już posiadamy zadłużenie, które jest w obsłudze firmy windykacyjnej. Średnia wartość pojedynczej wierzytelności obsługiwanej przez firmy windykacyjne zrzeszone w Związku Przedsiębiorstw Finansowych wynosi 7 240 zł.
Przy znacznym obniżeniu wynagrodzenia, systematyczna spłata rat takiego zadłużenia może być bardzo trudna. Po informacji o zmianie dotychczasowych warunków zatrudnienia, warto więc przeanalizować domowy budżet i – w razie zdiagnozowania możliwych trudności ze spłatą zobowiązań – skontaktować się z firmą windykacyjną, przedstawić sytuację i ustalić nowy harmonogram spłat i wysokość raty.
– Pamiętajmy, że w firmach windykacyjnych pracują osoby, które na co dzień mają do czynienia z wieloma tego typu sytuacjami i wiedzą, że takie przejściowe problemy się zdarzają, zwłaszcza w trakcie pandemii. Nie unikajmy z nimi kontaktu. W relacjach z firmą windykacyjną najważniejsza jest chęć współpracy. Przekazanie ekspertowi informacji o obniżeniu przez pracodawcę wynagrodzenia pomoże w ustaleniu nowej wysokości rat, które osoba zadłużona będzie w stanie realizować nawet przy niższej pensji – mówi Marcin Czugan, Prezes Zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych, organizacji realizującej kampanię Windykacja – jasna sprawa!
źródło: Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS