A A+ A++

Znamy już projekt przepisów naprawiających Polski Ład. Mają wejść 1 lipca.

– Korzystne dla podatników rozwiązania będzie można jednak zastosować przy rozliczaniu całego roku – mówi Marek Gadacz, doradca podatkowy, dyrektor w Andersen Tax & Legal.

Najważniejsza zmiana: obniżka stawki PIT z 17 do 12 proc. Ministerstwo Finansów zapewnia, że skorzysta z niej 25 mln osób rozliczających się według skali. Czyli pracownicy, przedsiębiorcy, zleceniobiorcy, emeryci i renciści. Jednocześnie zostaje wysoka kwota wolna – 30 tys. zł – oraz próg podatkowy na poziomie 120 tys. zł dochodu rocznie (powyżej jest 32 proc. PIT).

– Nowa skala podatkowa będzie stosowana od 1 lipca. W zeznaniu rocznym zapłacimy jednak 12 proc. PIT od dochodu z całego roku – mówi Marek Gadacz.

Druga nowość: złagodzenie zasad rozliczania składki zdrowotnej. Przypomnijmy, że zgodnie z Polskim Ładem nie można już jej odliczyć od podatku. Na dodatek wielu przedsiębiorców płaci większe kwoty niż w zeszłym roku, składkę liczą bowiem od dochodu z działalności. I właśnie przez te zmiany dużo osób na Polskim Ładzie straciło. I z powodu podwyższenia składki zdrowotnej był najbardziej krytykowany.

Odliczenie na liniówce

Co ma się zmienić? Przedsiębiorcy na liniowym PIT będą mogli odliczyć składkę zdrowotną od dochodu albo zaliczyć do podatkowych kosztów. W ten sposób rozliczą też składki za osoby współpracujące (najczęściej najbliższą rodzinę). Limit to 8,7 tys. zł rocznie (będzie waloryzowany).

Ryczałtowcy odliczą połowę składki (także płaconej za osoby współpracujące) od przychodu. Kartowicze obniżą podatek o 19 proc. składki.

– Te przepisy także wchodzą 1 lipca, przedsiębiorcy będą mogli jednak odliczyć również składki zapłacone we wcześniejszych miesiącach – tłumaczy Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2.


Autopromocja


Specjalistyczna wiedza w zasięgu ręku

Tylko 9,90 zł / miesiąc za pełen dostęp do treści “Rzeczpospolitej”

KUP TERAZ

Kolejna duża zmiana: likwidacja ulgi dla klasy średniej. Przypomnijmy, że to specjalny odpis od dochodu, który, zgodnie z założeniami Polskiego Ładu, miał zrekompensować pracownikom oraz przedsiębiorcom na skali straty w składce zdrowotnej. Nowa ulga, liczona według skomplikowanych wzorów, przyniosła jednak wiele problemów. Dlatego rząd chce ją zlikwidować. Ministerstwo Finansów zapewnia jednak, że nikt na tym nie straci.

– Osoby, dla których opodatkowanie z ulgą dla klasy średniej okaże się bardziej opłacalne, będą mogły rozliczyć PIT za 2022 r. z jej uwzględnieniem – pisze resort finansów.

Nowelizacja przywraca też możliwość wspólnego rozliczenia z dzieckiem. Polski Ład ją zlikwidował, dając samotnym rodzicom odpis od podatku w kwocie 1,5 tys. zł rocznie. Dla wielu z nich okazało się to niekorzystne. – Wracamy więc do starych zasad – informuje Ministerstwo Finansów. Ze wspólnego PIT będzie można skorzystać przy rozliczaniu 2022 r.

Eksperci pozytywnie oceniają nowelizację.

– Zmiany są korzystne dla podatników, choć trudno się oprzeć wrażeniu, że rząd rozwiązuje problemy, które sam stworzył – mówi Marek Gadacz.

Jest jednak też druga strona medalu.

– Kolejna rewolucja w przepisach to kolejne setki godzin pracy dla księgowych, kadrowców i samych przedsiębiorców. Plus ogromne ryzyko popełnienia błędu – mówi Konrad Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP.

– Włożyliśmy wiele wysiłku we wdrażanie w firmach Polskiego Ładu. Teraz okazuje się, że wszystko trzeba znowu zmieniać. To ogrom pracy i dodatkowe koszty – mówi Magdalena Michałowska ze Stowarzyszenia Współpracujących Biur Rachunkowych.

Nieaktualne wybory

Izabela Leśniewska zwraca uwagę, że po nowelizacji nieaktualne staną się wyliczenia przedsiębiorców, którzy zastanawiali się nad formą opodatkowania. I może okazać się, że źle wybrali (a termin minął 21 lutego).

– Ani stare, ani nowe przepisy nie pozwalają przedsiębiorcy wybrać innego sposobu rozliczenia w trakcie roku – mówi Izabela Leśniewska.

Etap legislacyjny: konsultacje społeczne

MANKAMENTY REFORM
Nowelizacja od dawna postulowana

Polski Ład to największa w ostatnich latach podatkowo-składkowa reforma. Diametralnie pozmieniał pracownicze i firmowe rozliczenia. Przyniósł mnóstwo pracy księgowym i przedsiębiorcom. Wielu rozczarował, bo okazało się, że ich pensje są mniejsze niż wcześniej. Na mankamenty Polskiego Ładu wskazywaliśmy od samego początku (czyli od momentu prezentacji założeń w maju ubiegłego roku). Pisaliśmy, że zmiany zasad rozliczania składki zdrowotnej spowodują duże obciążenia dla przedsiębiorców, których nie zrekompensuje wyższa kwota wolna od PIT. Przestrzegaliśmy, że nowe biurokratyczne obowiązki (deklaracje do ZUS) to duża uciążliwość dla małego biznesu. Wskazywaliśmy też, co powinno zostać w Polskim Ładzie zmienione. Jeszcze dalej szły niektóre organizacje przedsiębiorców, które chciały, aby z reformy w ogóle zrezygnować. Rząd próbował naprawiać nowe przepisy (nakaz przeliczania pracowniczych pensji według starych i obecnych zasad), ale wychodziło z tego jeszcze większe zamieszanie. Przedstawiona dziś nowelizacja powinna rozwiązać chociaż część problemów.

Czytaj też:

Łatanie Polskiego Ładu schowane pod Tarczą Antyputinowską

PIT spadnie do 12 proc., przedsiębiorcy odliczą część składki zdrowotnej. Szykuje się kolejna rewolucja w rozliczeniach.

Dwa systemy w jednym zeznaniu podatkowym

W rozliczeniu za 2022 r. podatnicy uwzględnią dwa różne sposoby opodatkowania. Trudno będzie uniknąć pomyłki.

Samotni rodzice rozliczą się wspólnie z dzieckiem za 2022 r.

Rząd przywraca mechanizm rozliczenia z samotnie wychowywanym synem lub córką. Nie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProtest przed gliwickim sklepem sieci Leroy Merlin. „Nie można być obojętnym”
Następny artykułTurniej WTA w Miami. Magda Linette odpadła w 2. rundzie