Notowania ropy naftowej w drugiej połowie bieżącego tygodnia zniżkują. W rezultacie, istnieje spora szansa na to, że już trzeci tydzień z rzędu zakończy się na tym rynku zniżką (dotyczy to głównie amerykańskiego surowca). Mimo obaw o dostawy ropy naftowej do Europy w obliczu sankcji narzuconych na Rosję, większy wpływ na ceny ropy mają negatywne nastroje związane z nadchodzącą recesją, która w opinii wielu inwestorów, jest już dominującym scenariuszem. Spowolnienie gospodarcze uderzyłoby niewątpliwie w popyt na ropę – a wysokie ceny paliw już teraz przyczyniają się do ograniczonego popytu wśród konsumentów.
Tymczasem w Norwegii zapowiedziany został strajk pracowników kilku platform wydobywczych, należących do spółki Equinor. Związki zawodowe ogłosiły, że strajk, powiązany z negocjacją warunków pracy, ma się rozpocząć 5 lipca. Protest doprowadzi do wstrzymania produkcji ropy na poziomie 83 tys. baryłek dziennie (tyle w poprzednim roku łącznie produkowały platformy objęte strajkiem), co oznacza około 4% norweskiej produkcji ropy. W skali świata, nie jest to jednak na tyle duża liczba, aby miała ona przeważające znaczenie dla cen ropy.
ZŁOTO
Cena złota już poniżej 1800 USD za uncję.
W bieżącym tygodniu notowania złota mają za sobą serię nieprzerwanych zniżek. Cena żółtego kruszcu dzisiaj przekroczyła w dół ważną barierę na poziomie 1800 USD za uncję i obecnie porusza się w okolicach 1793-1795 USD za uncję. Tym samym, najbliższe dni dla notowań złota będą ważnym testem siły strony podażowej – ważne techniczne wsparcie, które zadziałało kilkakrotnie w ciągu ostatniego pół roku, znajduje się w okolicach 1781-1785 USD za uncję.
Fundamentalnie na rynku złota zmienia się niewiele. Nadal presję na spadek cen kruszcu wywiera siła amerykańskiego dolara, a częściowo także wycofywanie się funduszy inwestycyjnych z rynków surowcowych (co rykoszetem uderza w ceny metali szlachetnych).
Dzisiaj jednak pewnym ciosem dla cen kruszcu są informacje o podwyższeniu cła na import złota do Indii, z dotychczasowych 7,5% do 12,5%. Ruch ten ma na celu ograniczenie popytu na złoto w tym kraju, co ma związek z dążeniami do poprawy bilansu handlowego. Dla złota nie jest to jedna dobra wiadomość, bowiem Indie, obok Chin, generują największy popyt na ten kruszec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS