A A+ A++

Chwile grozy przeżyli kierowcy przejeżdżający wczesnym popołudniem 31 stycznia przez tunel pod ulicą Marszałkowską. Do aut podbiegał mężczyzna, który wygrażał nożem. Jego wyczyny przerwała interwencja strażników miejskich z Oddziału Specjalistycznego.

Przedmioty ujawnione przy mężczyźnie. Fot. Straż miejska

Dochodziła godzina 13, gdy do strażników miejskich na placu Defilad podjechał samochód. Zdenerwowany kierowca oświadczył: „Panowie, w tunelu przy domach towarowych jakiś człowiek wymachuje nożem!”

Strażnicy natychmiast podjęli interwencję. W podziemnym przejeździe pod ulicą Marszałkowską znajdował się człowiek w średnim wieku, który co chwila podbiegał do nadjeżdżających aut i wymachiwał w stronę kierowców trzymanym w ręku nożem. Strażnicy błyskawicznie obezwładnili agresywnego mężczyznę i wytrącili mu z ręki niebezpieczne narzędzie. Zapytany, co tutaj robi, odparł: – Trenuję, bo tu jest ciemno i nikt mi nie będzie przeszkadzał.

Obezwładnionego 43-letniego mieszkańca Śródmieścia strażnicy odprowadzili do radiowozu. Przy mężczyźnie ujawnili kilka telefonów komórkowych starego typu, dwa klucze francuskie oraz elementy sprzętu wspinaczkowego. Na miejsce interwencji wezwali patrol policji. Podjęto decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie ma bardziej zmysłowych szlafroków od tych
Następny artykułPŚ w skokach. Kubacki spróbuje dogonić Graneruda w Willingen [ZAPOWIEDŹ]