A A+ A++

Organizacje pozarządowe za, związki przeciw

W kwietniu 2024 Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło do konsultacji nowe rozporządzenie jakości węgla. Organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną powietrza z zadowoleniem przyjęły pierwotną propozycję, ponieważ MKiŚ zaproponowało realne wycofanie ze sprzedaży zanieczyszczonego węgla. Sprzeciw wyrazili związkowcy.

– Wolny Związek Zawodowy “Sierpień 80” wyraża stanowczy sprzeciw wobec prób wprowadzenia Rozporządzenia dotyczącego norm jakości węgla. Przygotowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska Rozporządzenie przyśpiesza likwidację polskich kopalń, co stanowi naruszenie obowiązującej Umowy Społecznej — czytamy w dokumencie podpisanym przez Bogusława Ziętka, przewodniczącego WZZ “Sierpień 80”, skierowanego do minister przemysłu Marzeny Czarneckiej oraz do wiadomości: premiera Donalda Tuska, Ministra Klimatu i Środowiska, posłów i senatorów ze Śląska oraz prezesów spółek węglowych.

Zobacz także

– Normy przewidziane w rozporządzeniu, są normami niemożliwymi do spełnienia, przez żadną polską spółkę węglową — podnoszą dalej przedstawiciele branży węglowej.

Zdaniem górniczych związkowców, wejście w życie Rozporządzenia oznacza, że na polskim rynku szybko zabraknie węgli grubych i średnich, a jego cena dla odbiorców indywidualnych drastycznie wzrośnie, do 3 – 4 tys. złotych za tonę.

– Oznacza to pogłębienie ubóstwa energetycznego Polek i Polaków, którzy wrócą do palenia śmieciami. Oznacza to również upadek ogromnej ilości gospodarstw rolnych i ogrodniczych, które w swojej produkcji wykorzystują tego typu węgiel — podnoszą.

Ministerstwo uległo branży górniczej?

Ministerstwo przedstawiło kilkuletnią ścieżkę dotarcia do ostatecznego kształtu norm, dzięki czemu sektor górniczy będzie miał dodatkowy czas na dostosowanie produkcji. Niestety, podczas spotkania konsultacyjnego na podkomisji sejmowej do spraw sprawiedliwej transformacji, w obecności przedstawicieli branży górniczej oraz górniczych związków zawodowych rząd wycofał się z części zaproponowanych zmian, mimo że Ministra Przemysłu Marzena Czarnecka sama przyznała, że polski węgiel jest “odpadem” i jest “fatalnej jakości”.

– Poprzedni rząd przyjął normy jakości węgla, które nie zapewniają ochrony zdrowia i życia obywateli. Dopuszczono do sprzedaży węgiel o wysokiej zawartości siarki, popiołu i wilgoci, co sprawia, że nawet jeśli spalamy go w nowoczesnych kotłach, to emisja zanieczyszczeń jest wciąż znacząca. Wprawdzie w projekcie nowych norm dokonano zmian, które uznaliśmy za pożądane, ale już widzimy, że rząd się z tych zmian wycofuje. Okazuje się, że rządy się zmieniają, ale interes branży górniczej wciąż przeważa nad interesem milionów Polaków oddychających najgorszym powietrzem w Unii Europejskiej — komentuje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

W Polsce wciąż przedwcześnie umiera niemal 50 000 osób z powodu oddychania zanieczyszczonym powietrzem, a główną przyczyną tej sytuacji jest spalanie węgla i innych paliw stałych w domowych instalacjach grzewczych. Wyeliminowanie zanieczyszczonego węgla ze sprzedaży do gospodarstw domowych to niezbędny krok dla poprawy jakości powietrza i ochrony zdrowia mieszkańców naszego kraju.

– Obecnie w Polsce rocznie zużywanych jest około 45 mln ton węgla kamiennego energetycznego, z czego jedynie 6 mln ton w sektorze gospodarstw domowych. Połowa tego węgla dostarczana jest przez polskie kopalnie, a druga jest importowana, głównie z Kazachstanu, Kolumbii czy RPA, a wcześniej z Rosji. Wprowadzenie norm nie będzie więc znacząco ograniczać produkcji polskich kopalń, gdyż większość węgla wydobywanego w Polsce sprzedawana jest do elektrowni, elektrociepłowni i zakładów przemysłowych. Dotyka ono zarówno krajowej produkcji, ale też importu, który powinniśmy właśnie ograniczać — czytamy w apelu do Premiera.

“Trudno o korzystniejszy moment na wprowadzenie lepszych norm” 

Na argumenty kopalń jakoby nowe normy jakości węgla będą kosztowne dla sektora węglowego, odpowiada Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat.

– Po dwóch latach hossy na rynku węgla kamiennego w Polsce, krajowe kopalnie mają z czego sfinansować wymagane inwestycje w instalacje przerabiania i uzdatniania węgla. Szacowany przez Instrat wynik finansowy spółek górniczych objętych pomocą publiczną (PGG, PKW i Węglokoks Kraj) wynosił w latach 2020-2023 nawet 10 mld zł (EBIDTA). Trudno o korzystniejszy moment na wprowadzenie lepszych norm sprzedawanego surowca do gospodarstw domowych. Kopalnie nie potrzebują rekompensat za rzekomo utracone zyski z tytułu sprzedaży węgla trującego Polki i Polaków, ale planu sprawiedliwej transformacji — mówi.

Propozycja nowych norm jakości węgla przygotowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska i poddana konsultacjom, zdaniem PAS, dawała nadzieję na poprawę jakości powietrza. Propozycja ta uzyskała znaczące poparcie w trakcie konsultacji społecznych. Plany osłabienia tej propozycji pod naciskiem branży górniczej niepokoją organizacje pozarządowe walczące o lepszą jakość powietrza. 

Apel o ograniczenie sprzedaży zanieczyszczonego węgla i ochronę zdrowia mieszkańców i mieszkanek Polski skierowany do Premiera oraz Ministry Klimatu i Środowiska w całości można przeczytać <<tutaj>>

Pełną treść pisma “Sierpień 80″publikujemy poniżej:

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzas najwyższy. Android może niedługo zmienić definicję szybkiego ładowania
Następny artykułJak rozpoznać, że ktoś darzy cię sympatią? 7 oznak, że ktoś bardzo cię lubi