Nowe ustalenia w aferze Sławomira N. W tle gdański samorząd

W sprawie Sławomira N. pojawił się nowy, ciekawy wątek. Dotyczy gdańskiego urzędu miasta i interesów deweloperów.

Sławomir N. był niegdyś szefem gabinetu politycznego Donalda Tuska i ministrem transportu, uznawano go za jednego z najbardziej wpływowych polityków w PO. Kierował też przez jakiś czas Ukrawtodorem, ukraińską rządową agencją zajmującą się budowaniem dróg. Pod koniec lipca zeszłego roku został zatrzymany przez CBA. Jest podejrzewany o przyjęcie 7,5 miliona złotych łapówek, w większości podczas pracy na Ukrainie. Nie przyznaje się do winy.

Dziennikarz Gazety Polskiej Codziennie Piotr Nisztor ujawnił, że w jego sprawie miał pojawić się nowy wątek. Według jego informacji śledczy sprawdzają teraz, czy polityk powoływał się na swoje wpływy w gdańskim Urzędzie Miasta i wykorzystywał je aby załatwiać pozytywne decyzje dla niektórych deweloperów.

GPC informuje, że pod lupą znalazły się dwie duże inwestycje w tym mieście. Agenci CBA mieli zabezpieczyć dotyczące ich materiały dwa tygodnie temu podczas przeszukania w gdańskim urzędzie miasta. Rzecznik prasowy Aleksandry Dulkiewicz Daniel Stenzel przyznał GPC, że taka akcja miała miejsce, ale odmówił komentarza ze względu na dobro śledztwa. Także prokuratura stwierdziła, że „na obecnym etapie postępowania nie przekazuje szczegółowych informacji o poczynionych ustaleniach”.

Osoba związana z organami ścigania powiedziała GPC anonimowo, że zabezpieczono bardzo dużo materiałów, których analiza potrwa kilka tygodni i dopiero po niej zostaną podjęte decyzje o kolejnych krokach. Przyznał też, że ten wątek pojawiał się w śledztwie już wcześniej. Śledczy mają podejrzewać, że w imieniu N. bezpośrednie relacje z gdańskimi samorządowcami – w szczególności z jednym z byłych wiceprezydentów – mieli podtrzymywać jego bliscy współpracownicy.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Gazeta Polska Codziennie Autor: WM

Fot.

Zgłoś naruszenie/Błąd