Ceny prądu rosną. Od lipca kończy się tarcza antyinflacyjna, która dotychczas ograniczała wzrost cen energii dla gospodarstw domowych. Skala podwyżek może sięgać od 50 do 80 zł miesięcznie dla przeciętnego gospodarstwa domowego – wskazuje gazeta “Wyborcza”.
W odpowiedzi rząd planuje wprowadzić bony energetyczne, aby złagodzić skutki podwyżek dla najuboższych. W tym samym czasie PGE zaczyna informować o największej zmianie na rynku energii od 2007 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tych trzech rzeczach lepiej wiedzieć
Pierwsza istotna informacja, przekazywana przez PGE, dotyczy wejścia w życie dynamicznej taryfy energetycznej od 24 sierpnia.
Co to oznacza dla klientów? Taka taryfa będzie odzwierciedlać wahania cen na rynkach energii elektrycznej. W przeciwieństwie do tradycyjnych taryf, gdzie cena była stała, tutaj będzie mogła się zmieniać nawet co piętnaście minut – zgodnie z notowaniami na Towarowej Giełdzie Energii.
Jednak warunkiem korzystania z tej opcji jest posiadanie inteligentnego licznika prądu, który umożliwia odczytywanie zużycia energii zdalnie – wskazuje gazeta “Wyborcza”.
Wybór taryfy dynamicznej może okazać się korzystny dla osób, które zużywają dużo energii w ciągu dnia, takich jak posiadacze samochodów elektrycznych czy klimatyzacji. Jednak, dla wielu klientów działanie na taryfach o stałej cenie może okazać się korzystniejsze.
Tym bardziej, że od 2025 roku możemy oczekiwać obniżek cen energii w taryfach zatwierdzanych przez Urząd Regulacji Energetyki, ze względu na spadek cen prądu na giełdzie – przypomina “Wyborcza”.
Drugą ważną informacją jest uruchomienie nowej porównywarki cen energii. Informacje będą publikowane w czytelnej zakładce na stronie firmy sprzedającej prąd, na stronie Towarowej Giełdy Energii oraz w przyszłości, jak informują firmy energetyczne, również w aplikacjach na smartfony – przypomina “Wyborcza”.
Biuro prasowe PGE poinformowało gazetę, że prawdopodobnie w 2024 roku ceny energii będą publikowane w trybie godzinowym, a w cyklu 15 – minutowym dopiero w 2026 roku.
Trzecia istotna kwestia to przypomnienie, że każdy klient ma prawo wyboru sprzedawcy energii elektrycznej. Można zmienić dostawcę, aby znaleźć najlepszą ofertę cenową i warunkową.
A co z prosumentami?
Wejście w życie taryf dynamicznych dla gospodarstw domowych różni się od przejścia prosumentów w systemie net-billing na rozliczenia godzinowe. Od lipca, osoby korzystające z rozliczeń net-billing będą płacić za oddaną do sieci energię według cen ustalanych na podstawie konkretnych godzin, a nie miesięcznych notowań.
Rząd planuje zmiany w ustawie o OZE, aby dać prosumentom wybór między rozliczeniem według ceny miesięcznej lub godzinowej.
PGE wyjaśnia, że sposób rozliczania prosumentów z energii oddanej do sieci w oparciu o ceny godzinowe różni się od oferty dynamicznej. W rozliczeniach godzinowych ceny energii zależą od konkretnej godziny oddania energii, co wynika z ustawy o odnawialnych źródłach energii.
Dlatego ważne jest, aby odróżniać pojęcia taryf dynamicznych od stawek używanych do obliczania wartości energii oddanej w modelu net-billing – informuje PGE w rozmowie z gazetą “Wyborczą” .
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS