A A+ A++

Nowa Słodownia to ciężkie, a jednocześnie ciekawe zadanie – mówi architekt Tomasz Grębski, który przygotował zaadoptowanie poprzemysłowego obiektu przy ulicy Słowiańskiej w Nysie.

Słodownia na widokówce z końca XIX wieku

Dziś zakład produkcyjny to często w dużym skrócie “blaszana hala”, dawniej były to małe dzieła architektury. Piękno tych budowli zaczęliśmy dostrzegać coraz bardziej w momencie ich masowego wyburzania, kiedy to XIX-wieczna cegła zaczęła masowo znikać z naszego krajobrazu. Obecnie coraz większym wzięciem cieszą mieszkania w takich zabytkowych obiektach z duszą.

Słodownia była ciekawym zadaniem. Tutaj było połączenie kilku rzeczy. Najpierw trzeba było dokonać inwentaryzacji, następnie  bardzo trudna ocena stanu technicznego, który był mocno zdegradowany. Kolejny temat to zderzenie dwóch oczekiwań – inwestora i konserwatora zabytków.

Tomasz Grębski, architekt

Jak podkreśla Tomasz Gębski – na tym styku jest wielkie starcie, który musi pogodzić odtworzenie dawnego budynku, a jednocześnie dążenie do “wyciągnięcia” maksymalnej powierzchni mieszkaniowej dla inwestora.

Oprócz zaadoptowania XIX-wiecznego obiektu, na terenie w ramach inwestycji powstaną także 3 nowe bloki mieszkalne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAMD Radeon RX 6600 XT oraz Radeon RX 6600 – poznaliśmy datę premiery kart graficznych z układem NAVI 23
Następny artykułMity wśród gwiazd: Gwiazdozbiór Ryb