Nowa siedziba Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy otwarta

– To historyczny moment dla Bydgoszczy i ojców sukcesu jest wielu – mówił wojewoda Bogdanowicz. – Gratuluję tym wszystkim, którzy się przyczynili, aby powstał ten obiekt, rozpoczynamy kolejną batalię, aby delegatura stała się oddziałem. Obejmując stanowisko wojewody, ten element polityki historycznej był dla mnie jednym z priorytetów i udało się w Bydgoszczy i na terenie województwa  otworzyć nową siedzibę IPN.

Prezes IPN Jarosław Szarek podkreślił, że nowoczesny budynek to jedno, ale najważniejsi są ludzie, którzy pracują tam od ponad 20 lat, i potwierdził, że od kilku miesięcy czynione są starania, aby delegatura w Bydgoszczy stała się oddziałem. – Prezes IPN nie ma inicjatywy ustawodawczej, ale liczymy na wsparcie posłów – mówił.

Z okazji uroczystości nowego gmachu IPN Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wypożyczyła IPN oryginalny egzemplarz maszyny szyfrującej Enigma. Jesienią narzędzie najlepszych kryptologów ma być wykorzystywane do celów edukacyjnych dla uczniów.  

“To jedno z największych osiągnięć intelektualnych polskich matematyków, kryptologów, w tym bydgoszczanina Mariana Rejewskiego” – powiedział Szarek.

I właśnie imię Rejewskiego będzie nosiła sala konferencyjna w bydgoskiej delegaturze IPN.

Poza salą konferencyjną w budynku znajdują się sale do zajęć edukacyjnych, czytelnia naukowa i magazyn z archiwaliami i podziemny parking. 

Delegatura IPN w Bydgoszczy rozpoczyna zwykłą pracę w nowej siedzibie przy ul. Wincentyny Teskowej 1. Dotychczasowe, wynajmowane pomieszczenia użytkowane przez Delegaturę IPN, rozrzucone w dwóch odległych od siebie lokalizacjach, były zbyt małe i pod względem technicznym nie były zgodne z potrzebami użytkowników.

Powierzchnia użytkowa budynku wynosi aż 3 664 m2, a kubatura 20 799 m3.

– Budynek biurowy delegatury IPN w Bydgoszczy to nowoczesny budynek zarówno pod względem architektonicznym, jak i konstrukcyjnym – mówi Michał Jakubczyk, dyrektor oddziału Bydgoszcz firmy ALSTAL.

– Pamięć historyczna, którą krzewi IPN, to nie jest jakaś prymitywna propaganda – twierdził przewodniczący Kolegium IPN Wojciech Polak. – Pamięć historyczna to jest krzewienie prawdy. Nie chodzi o to, żeby upiększać historię Polski, ona i tak jest dostatecznie piękna. Nie są potrzebne żadne zabiegi, wystarczy pisać prawdę, ale o tę prawdę trzeba się ubiegać. Prawda jest potrzebna jak powietrze. (…) Pojawiają się niemądre głosy, że po co IPN. IPN wypełnia niezwykle ważne zadania, a w ostatnich latach, za czasów prezesa Szarka, praca została zintensyfikowana i podjęta na wielu płaszczyznach” – mówił Polak.