Jak różdżką odjął – tak efekt zabiegu określa Krzysztof Wiewiór, który pięć dni temu przeszedł zabieg wszczepienia nowoczesnej biologicznej zastawki aortalnej w szpitalu przy ul. Szwajcarskiej.
Krzysztof Wiewiór ma 63 lata, zaawansowaną niewydolność serca, nadciśnienie i cukrzycę. Jego zastawka aortalna uległa zwyrodnieniu m.in. na skutek przewlekłego nadciśnienia. Przed operacją jego stan był naprawdę ciężki.
– Miałem opuchnięte nogi, wodę w opłucnej, krótki oddech – opisuje pan Krzysztof.
Teraz jest znacznie lepiej.
– Lepiej poczułem się natychmiast po wymianie zastawki, już jak wyjeżdżałem z sali zabiegowej, dosłownie jak za dotknięciem magiczną różdżką: wrócił puls i chęci do życia. Zabieg był dla mnie wybawieniem. A teraz czuję się dobrze i bardzo dobrze, jak zdrowy człowiek. I mam nadzieję, że tak będzie dalej – dodaje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS