Na międzynarodowym forum literackim pojawiły się pierwsze spekulacje na temat Nobla w dziedzinie literatury. Jednym z faworytów do tej nagrody ma być, zdaniem bibliofilów, Polka: Olga Tokarczuk.
Czy powinniśmy brać tę spekulację za godną uwagi, czy traktować ją za wymysł nadgorliwych miłośników przeglądania statystyk? Na refleksję zasługuje fakt, że na wspomnianym forum przesiadują wierni fani, którzy z oszałamiającą częstotliwością sprawdzają, jakie książki są wypożyczane ze Svenska Akademiens Nobelbibliotek.
Jak twierdzą niektórzy z nich, nazwisko Tokarczuk pojawia się często. Na tyle często, że nie może to być zwykły przypadek. Poza tym, jeśli cofnąć się o dwa lata: 20 lipca 2017 r. jeden z użytkowników wyżej wspomnianego forum policzył, że wszystkie kopie czterech powieści Kazuo Ishiguro są wypożyczone do końca lipca/początku sierpnia owego roku. I teraz uwaga: Ishiguro w październiku dostał literacką nagrodę Nobla.
Idąc dalej tym tropem, przypomnijmy, że w ubiegłym roku w mediach pojawiły się informacje, jakoby “Tokarczuk” było jednym z nazwisk proponowanych przez szwedzkich bibliotekarzy do Nowej Nagrody Literackiej nazywanej podówczas alternatywnym Noblem.
Więc choć bukmacherzy jeszcze oficjalnie nie wytypowali żadnych nazwisk, to już teraz możemy mieć cichą nadzieję, że w tym roku elitarna nagroda może przypaść w udziale naszej rodaczce. Trzymanie kciuków nie zawadzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS