Miejscy drogowcy, ale także komercyjne firmy coraz częściej usuwają beton z miejskich ulic i sadzą tam drzewa oraz niską zieleń. Dzięki temu upały są mniej dotkliwe. To także sposób na to, by po ulewach studzienki na ulicach nie dławiły się od deszczówki, której nie są w stanie przełknąć.
Firma Invesco Real Estate, do której należy wieżowiec Q22 u zbiegu al. Jana Pawła II i Grzybowskiej skończyła niedawno prace nad zazielenieniem fragmentu chodnika przed swoim budynkiem. W uzgodnieniu ze stołecznymi drogowcami usunęła kilkaset metrów kwadratowych chodnika przed wieżowcem.
Posadziła tam kilka ośmiometrowych platanów, dołożyła gęstwinę krzewów i bylin, kilka ławek i stojaków rowerowych. W kanionie al. Jana Pawła II zrobiło się przyjemniej. To jeden z przykładów, jak miejską ulicę można rozbetonować i zazielenić. Miejscy drogowcy i ogrodnicy tylko w zeszłym roku urządzili w ten sposób aż trzy hektary zieleni. To tak, jakby powiększyć o połowę park Świętokrzyski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS