Gustav został wykorzystany podczas oblężenia Sewastopola, gdzie – przypadkiem – okazał się niezwykle skuteczną bronią. Przypadek polegał na trafieniu w jeden z głównych składów amunicji twierdzy sewastopolskiej. W teorii był on nie do zniszczenia – magazyny znajdowały się bowiem wiele metrów pod dnem zatoki, chronione od góry warstwą wody, skał i betonu. Okazało się, ze wystarczy jeden przypadkowy pocisk z Gustava, aby potężny schron wyleciał w powietrze wraz ze zgromadzonymi w nim zapasami amunicji.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS