Prof. Łaziński podkreślał, że słowo to w języku polskim obrosło wyjątkowo silną frazeologią obraźliwą, jak np. określenie “sto lat za Murzynami”. Odradzał więc jego używanie w komunikacji publicznej, czyli w mediach, administracji publicznej czy szkołach. Opinia językoznawcy wzbudziła zainteresowanie mediów i wywołała lawinę komentarzy. Głos w tej sprawie zabrała również Krystyna Pawłowicz.
” Politycznie poprawna Rada Języka Polskiego, wzorem lewackiego świata stopniowo unieważnia nam nasz piękny, bogaty, oryginalny język ojczysty. Kolejnym słowom przypisuje, sprzecznie z ich dotychczasowym, oczywistym sensem, obraźliwe znaczenia. Ma to te swe skutki PRAWNE, bo skoro ta RADA nobilituje wulgaryzmy ‘wyp….aj’, a deprecjonuje neutralne ‘Murzyn’, to staje się językowym narzędziem PRZEMOCY politycznej i ograniczania prawa używania jęz. polskiego. ‘Dzięki’ tej Radzie sądy mają podkładkę dla uniewinnienia za wulgaryzmy, a karania za słowa neutralne” – napisała Pawłowicz na Twitterze.
Krystyna Pawłowicz w hotelu. Polityk wyrozumiały dla sędzi TK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS