A A+ A++

„Niewyparzona Pudernica” wydaje właśnie drugą książkę, a jej bloga śledzą rzesze internautów. Pisze bez ogródek i nie boi się zadrzeć z celebrytami. To za jej sprawą policja sprawdza, czy znana aktorka Grażyna Szapołowska nie złamała przepisów ruchu drogowego, a w sieci huczy o „aferze kolejkowej” z udziałem popularnej influencerki „Mamy Ginekolog”. Mało kto natomiast wie, że pod nickiem „Niewyparzona Pudernica” kryje się mieszkanka… Krasnegostawu.

Naprawdę głośno zrobiło się o niej w ostatnich tygodniach. To „Niewyparzona Pudernica” wywołała szum wokół sprawy przyjmowania znajomych pacjentek poza kolejnością przez jedną z najbardziej rozpoznawalnych obecnie lekarek w kraju, prowadzącą popularnego bloga pod pseudonimem „Mama Ginekolog”. O „kolejkowej aferze” do dziś rozpisuje się Internet.

Nie mniej postów i komentarzy wywołało również zawiadomienie przez „Niewyparzoną Pudernicę” policji, że filmowa gwiazda Grażyna Szapołowska mogła naruszyć przepisy ruchu drogowego. Stało się to po tym, jak w połowie lutego br. gazeta „Fakt” doniosła, że aktorka na Instagramie zamieściła filmik, na którym widać, jak prowadzi swój luksusowy samochód i w trakcie nagrania, zamiast skupić się na tym, co dzieje się na ulicy, wdzięczy się do kamerki w telefonie.

– Nie wstyd pani? Telefon w garści, zero skupienia na drodze, nos w ekranie. Dorosła kobieta daje taki przykład. Serio?! Wczoraj na lajwie jakaś streamerka przejechała psa, a gdyby Pani przejechała człowieka? Za takie akcje powinna być surowa kara. Żeby potem nie było, że nikt nie zareagował i wydarzyło się jakieś nieszczęście – zareagowała na swoim Instagramie „Pudernica”, zwracając się bezpośrednio do Szapołowskiej i informując, że o jej zachowaniu powiadomiła policję.

O obydwu sprawach huczy w sieci, ale mało kto wie, że „Niewyparzona Pudernica” w rzeczywistości nazywa się Wioletta Pyzik i od lat mieszka w Krasnymstawie, a pochodzi z gminy Izbica. Popularność, nie tylko w internecie, zdobyła już sporo wcześniej, ale musiała na to ciężko zapracować.

– 9 lat temu założyłam bloga, który był moją odskocznią, a potem samo poszło – mówi „Nowemu Tygodniowi”. – Pisałam systematycznie i wytrwale, wkręciłam się w świat internetu. Z czasem grono moich czytelników znacznie się powiększyło, przez co to, co piszę, zrobiło się bardziej medialne niż lokalne – dodaje.

„Niewyparzona Pudernica” podkreśla, że zawsze lubiła pisać. Jest copywriterem „w stanie połowicznego spoczynku”, jak mówi, bo czasem przyjmie jakieś zlecenie, ale ostatecznie postawiła na realizację marzeń i pisanie książek.

– Dwa lata temu odezwał się do mnie Empik z propozycją napisania książki. Nie ma przypadków, są znaki, w głowie miałam już pomysły na kilka książek, więc wybrałam jeden z nich. Usiadłam i w około dwa miesiące napisałam moją debiutancką książkę „Narodowe kalendarium prawdziwego Polaka” – opowiada.

„Kalendarium…” opisuje życie wyimaginowanej rodziny z perspektywy świąt, jakie obchodzą. Powierzchownie śmieszna historia kryje jednak tragiczny obraz rzeczywistości. Pod koniec maja tego roku premierę będzie miała druga książka Pudernicy „Mgła Roztocza”. – Tym razem będzie to thriller z elementami słowiańskich wierzeń i tajemnicą skrywaną przez mieszkańców jednej z wiosek na Roztoczu. Będą trupy, zaginione dziecko i rytuały – zapowiada krasnostawianka.

Wioletta Pyzik chodziła do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Krasnymstawie, czyli tzw. „Rolniczaka”. Wspomina ten czas niezwykle miło. – Byłam uczniem krnąbrnym, ale dobrym – śmieje się. – Miałam świetną klasę, z którą do dziś spotykamy się od czasu do czasu na piwie. Wcześniej skończyłam podstawówkę w Tarnogórze Kolonii i Gimnazjum w Izbicy. We wszystkich szkołach miałam świetne polonistki, które przyczyniły się do tego, że piszę. Dziękuję za to, że zawsze miałam wsparcie, w szkole, w domu, wśród przyjaciół. Tak zwane bezstresowe wychowanie, na którym niektórzy psy wieszają, tymczasem bezstresowe wychowanie, to nic innego jak wsparcie, rozmowy i ogromny doping – mówi blogerka.

Nawiązując np. do sytuacji z Grażyną Szapołowską czy „Mamą Ginekolog”, „Niewyparzona Pudernica” podkreśla, że nie myśli o tym, czy komuś zaszła za skórę.

– Myślę o tych, którym poprawiam dzień, wspieram, pomagam. Uważam, że zasięgi, popularność warto wykorzystywać do rzeczy dobrych. Uczulam na to, żeby ludzie reagowali, jeśli dzieje się coś złego. Znieczulica to najgorsza choroba obecnych czasów. Jestem prostym człowiekiem, gdy widzę, że mogę coś zrobić, żeby ktoś miał lepiej, to po prostu to robię – podkreśla.

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie Pyzik wspiera Stowarzyszenie „Pod Napięciem”, z którym zbiera dary, pomaga na miejscu, organizuje transporty za naszą wschodnią granicę. Współpracuje też z Komitetem Ochrony Praw Dziecka. – Staram się pokazywać ludziom, jak reagować na przykład na łamanie prawa, jak było w przypadku Szapołowskiej czy Ohme, które prowadziły auta z nosem w telefonach, nie zważając na to, co dzieje się na drodze. Reakcja może uratować czyjeś życie, a to wartość nadrzędna. Ludzie boją się reagować, nie wiedzą jak, myślą, że to sprowadzi kłopoty na nich, nie na sprawców, bo uważają, że znane osoby są „nie do ruszenia”. A przecież jesteśmy równi! – mówi.

„Pudernica” podkreśla, że jej działalność w sieci to też dużo humoru, często ciężkiego, mocnego, z wulgaryzmami. Stąd nazwa bloga i zamieszczony na nim wstęp „Blogująca- praktykująca. Widzę, słyszę, piszę. Uroda i lifestyle niewyparzonym językiem. Wchodzisz na własną odpowiedzialność!

– Nie jest to miejsce dla każdego. Obserwatorzy często piszą, że poprawiam ich dzień, wywołuję uśmiech. Kiedy jednak trzeba być poważnym, jestem poważna i biorę się za sprawy, które nie każdy chce czy może poruszyć. Najbliższy czas chcę poświęcić na pisanie kolejnych książek, ale i na dalszą aktywność w social mediach – zapowiada. (kg)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУкраїнські воїни приземлили російський дрон, який пропагандисти називали “невидимим і невразливим”. Фото
Następny artykułВоїни ЗСУ ліквідували ще 1040 окупантів, знищили літак і 13 БПЛА ворога – Генштаб