A A+ A++
Holenderskiego przedsiębiorcę z branży transportu trudno podejrzewać o stworzenie serii jednych z najbardziej szalonych samochodów rajdowych w historii rajdu Dakar. Do tego nie byle jakich, bo ważących kilkanaście ton ciężarówek, dla których jeden silnik to za mało.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGranice szaleństwa
Następny artykułDziwaczna opowieść o soborowym ekspercie