W sondażu przeprowadzonym na zlecenie “Rzeczpospolitej” wzięło udział 800 internautów powyżej 18. roku życia. Część badanych zapewne nie pamięta roku 1986, gdy reprezentacji Polski awansowała do fazy pucharowej mundialu w Meksyku. Kadrą dowodził wówczas Antoni Piechniczek.
W 1/8 finału polski zespół uległ broniącej tytułu Francji (1-3) i pożegnał się z finałami MŚ.
Obecny szef kadry jeszcze w trakcie rywalizacji krytykowany był za zbyt defensywny styl gry drużyny narodowej. Opinię publiczną zbulwersowała również wysokość premii (nieoficjalnie 30-50 mln zł), jaką zespół miał otrzymać od rządu za dobry wynik na mundialu.
Ostatecznie awizowana wcześniej nagroda nie zostanie przyznana, ale narastające w tym temacie spekulacje zdewastowały klimat wokół reprezentacji doszczętnie.
Co dalej z Czesławem Michniewiczem? Decyzja lada dzień
Po powrocie do kraju Michniewicz, zamiast odbierać gratulacje za dobry wynik, musiał odpierać bezpardonowe ataki krytyków. W każdym wywiadzie tłumaczył się z niewykorzystanego potencjału drużyny i z rzekomego konfliktu na tle finansowym, który miał podzielić zespół.
W tym świetle wyniki sondażu “Rzeczpospolitej” nie wydają się szokujące. Tylko 27,6 proc. respondentów uważa, że Michniewicz powinien pozostać na posadzie selekcjonera. Przeciwnego zdania jest 33,5 proc. pytanych, z kolei 38,9 proc. nie ma wrobionego zdania na ten temat.
Wiążącą decyzję ogłosi w nadchodzącym tygodniu prezes PZPN Cezary Kulesza.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS