Stal Gorzów od lat wykorzystuje swoje niemieckie kontakty i kiedy tylko czas na to pozwala, rusza za zachodnią granicę, by promować żużel w tym mieście województwa lubuskiego. Klub pojawiał się tam m.in. przy okazji zawodów ice speedwaya. Teraz działacze udali się na targi zawodowe w Eisenhuttenstadt.

– Dzięki polsko-niemieckiej współpracy firmy z Lubuskiego mają szansę zaistnieć po stronie niemieckiej, a przedsiębiorstwa z Brandenburgii – po naszej stronie. Na tej współpracy skorzystać może także żużel – mówi “Gazecie Lubuskiej” Marcin Wasilewski, który w gorzowskim klubie odpowiada za współpracę właśnie z niemieckimi kontrahentami.

Podczas meczu barażowego w Gorzowie o miejsce w PGE Ekstralidze przeciwko Abramczyk Polonii Bydgoszcz na trybunach zasiadł m.in. Axel Strasser, który tydzień później został nadburmistrzem Frankfurtu nad Odrą. Nie ukrywał, że czymś fajnym dla niemieckiego środowiska byłoby, gdyby klub miał sponsora z jego kraju.

– Chcemy reaktywować Business Speedway Club o charakterze międzynarodowym i w oparciu o współpracę z podmiotami niemieckimi, które są żywo zainteresowane kontaktami z firmami po polskiej stronie. Liczymy, że Stal Gorzów będzie łącznikiem, który scali biznes po jednej i drugiej stronie granicy – tłumaczy Patryk Broszko, wiceprezes Stali Gorzów SA.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie zmiany u Kacpra Woryny. “Rewolucji nie będzie”