Grupa ZF – producent komponentów samochodowych – poinformowała o konieczności redukcji zatrudnienia. Do 2028 roku pracę stracić może nawet 14 tys. osób. Firma zatrudnia na świecie ok. 169 tys. pracowników i posiada zakłady m.in. w 7 lokalizacjach w Polsce.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie firmy w Friedrichshafen, prezes Holger Klein poinformował o konieczności wprowadzenia zmian, dzięki którym firma będzie gotowa na przyszłe wyzwania i pozostanie konkurencyjna. To oznaczać będzie niestety również konieczność redukcji zatrudnienia. Dziś w niemieckich oddziałach ZF pracuje ok. 54 tys. osób. Przyjęty plan zakłada, że do 2028 r. będzie ich o 14 tysięcy mniej.
To rozwinięcie wcześniejszego planu, o którym firma mówiła w lutym tego roku. Zapowiadana wówczas redukcja kosztów miała przynieść sześć miliardów euro oszczędności, dzięki czemu firma miała być lepiej przygotowana na koncentrację na elektromobilnosci od 2026 r.
Jak podaje serwis welt.de, jednym z powodów tej sytuacji jest wysokie zadłużenie Grupy. Firma w ostatnich latach poczyniła duże inwestycje – kupiła innego producenta części, TRW oraz specjalizującą się w produkcji układów hamulcowych firmę Wabco. Pieniądze, które przydałyby się w obszarach badań i rozwoju, wydawane są na spłatę zobowiązań związanych z tymi inwestycjami.
Przedstawiciele ZF zapowiadają, że redukcja zatrudnienia odbędzie się w sposób “jak najbardziej akceptowalny społecznie”. Mowa o proponowaniu pracownikom wcześniejszych emerytur i wykorzystaniu naturalnej fluktuacji występującej na rynku.
Grupa ZF prowadzi w Polsce działalność w 7 lokalizacjach: Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach, Częstochowie, Gliwicach, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu i na koniec 2022 r. zatrudniała prawie 11 000 osób. Oprócz zakładów produkcyjnych posiada u nas centra inżynieryjne, centra usług takich jak IT, finanse, zakupy czy HR … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS