A A+ A++

46-letnia kobieta podczas wędrówki przez bieszczadzki las została zaatakowana przez niedźwiedzia. Kobieta prawdopodobnie podeszła zbyt blisko gawry zwierzęcia. Z obrażeniami, które nie zagrażają jej życiu trafiła do szpitala w Lesku.

Do ataku doszło w środę o około godz. 12, podkarpacka policja poinformowała o tym zdarzeniu w czwartek rano.

Według wstępnych policyjnych ustaleń, 46-letnia mieszkanka Wetliny wędrowała przez bieszczadzkie lasy w poszukiwaniu zrzutów poroża jelenia.

“W okolicach miejscowości Krywe, podeszła na odległość kilku metrów do gawry niedźwiedziej. Wówczas zwierzę wyszło z legowiska i kilkakrotnie ugryzło kobietę, która by odwrócić uwagę niedźwiedzia, odrzuciła plecak. Gdy zwierzę zainteresowało się plecakiem, kobieta uciekła” – podała policja.

Kobieta po przejściu kilku kilometrów znalazła pomoc u leśniczego w Kalnicy, który odwiózł ją do szpitala w Lesku, gdzie została poddana zabiegowi zszycia ran.

Policja przypomina, że podczas bezpośredniego spotkania z dzikim zwierzęciem, najważniejsze jest zachowanie spokoju. “Nie wolno ulegać panice i w żadnym wypadku nie zbliżać się do zwierzęcia. Jeżeli niedźwiedź nie jest świadomy naszej obecności, należy się cicho i powoli wycofać” – radzą policjanci.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak miasto wykorzysta olbrzymi kompleks byłej Elektrociepłowni
Następny artykułToyota poszukiwana w Andorze odnalazła się w Hrebennem