A A+ A++

Uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Jaśle oraz Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II st. w Jaśle zdobyli najwyższe laury na XIII Międzynarodowym Konkursie „Instrumenty Dęte” w Jastrzębiu Zdroju, do którego zgłosiła się rekordowa liczba 270 uczestników. 12-letni Tomasz Krupa grający na puzonie zajął I miejsce, z kolei 18-letni tubista Szymon Biały uplasował się na III miejscu. – Już niejeden konkurs przeżyłem i czuję, kiedy ma się coś wydarzyć. Przeczucia mnie nie zawiodły. Byłem spokojny, kiedy widziałem jak grali – mówi Tadeusz Wróbel, nauczyciel instrumentów dętych blaszanych.

XIII Międzynarodowy Konkurs „Instrumenty Dęte” odbył się 16-18 listopada br. w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. w Jastrzębiu Zdroju. Organizatorem przedsięwzięcia było Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie. W składzie jury znaleźli się profesorowie prof. dr hab. Wacław Mulak (przewodniczący), prof. Adam Wolny oraz prof. Maciej Łakomy z Akademii Muzycznych w Poznaniu, Krakowie oraz Wrocławiu.

12-letni Tomasz Krupa zdobył I miejsce

Uczniowie klas instrumentów dętych blaszanych z jasielskich szkół muzycznych, którzy wzięli udział w konkursie to prawdziwe „perełki”. Państwową Szkołę Muzyczną I st. w Jaśle reprezentował 12-letni Tomasz Krupa, który naukę gry na puzonie pobiera od 4 lat. Jest również uczniem Szkoły Podstawowej nr 6 w Jaśle. Jak sam wspomina, w międzynarodowym konkursie chciał sprawdzić swoje umiejętności. Nie sądził jednak, że przyjedzie do Jasła jako zwycięzca. Tomasz bowiem zdobył I miejsce w I grupie wiekowej. Jeden brakujący punkt stanął mu na przeszkodzie w zdobyciu nagrody Grand Prix. – Podczas konkursu panowała bardzo dobra atmosfera. Miałem okazję zmierzyć się z innymi puzonistami. Przed występem byłem nieco zestresowany, ale w momencie, kiedy wyszedłem na scenę i zacząłem grać wszystko minęło. Pojechałem na konkurs, bo chciałem się sprawdzić, ale nie spodziewałem się, że mogę zająć I miejsce. Jestem bardzo szczęśliwy – mówi Tomasz Krupa.

18-letni Szymon Biały zdobył III miejsce

W XIII Międzynarodowym Konkursie „Instrumenty Dęte” wziął udział również 18-letni tubista Szymon Biały uczeń Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II st. w Jaśle, który występował w III najstarszej grupie wiekowej konkursu. – Wygrana smakuje bardzo dobrze. Nie spodziewałem się, że osiągnę jakiekolwiek miejsce, czy wyróżnienie, gdyż poziom był niezwykle wysoki. Samo przejście do drugiego etapu jest bardzo trudne. Ponad połowa uczestników została odrzucona. Pomimo stresu, który mi towarzyszył wyszedłem na scenę i zrobiłem swoje. Nie bałem się, bo wiedziałem, że jestem dobry w tym co robię. Bardzo dużo pracy w to włożyłem i nadal poprawiam swój warsztat i dźwięk – komentuje Szymon Biały, który wiąże swoją przyszłość ze studiami muzycznymi.

Od lewej: akompaniator Piotr Duda, tubista Szymon Biały, puzonista Tomasz Krupa, Tadeusz Wróbel, nauczyciel instrumentów dętych i blaszanych

Partnerskie podejście

Nad warsztatem gry Tomasza i Szymona czuwa Tadeusz Wróbel, nauczyciel instrumentów dętych blaszanych, który od roku przygotowywał uczniów do udziału w tegorocznym konkursie organizowanym przez Centrum Edukacji Artystycznej. Pan Tadeusz jest emerytowanym nauczycielem z 45-letnim doświadczeniem, założycielem Młodzieżowej Orkiestry Dętej, który nieustannie służy wiedzą oraz umiejętnościami. Nie kryje dumy ze swoich uczniów i ogromnej satysfakcji z osiągniętych przez Tomasza i Szymona wyników. – Widzę w tych chłopcach bardzo duży potencjał. Przede wszystkim są bardzo sumienni, a druga sprawa, że ucznia trzeba też zmotywować do pracy. Myślę, że lubią przychodzić na lekcje, dużo rozmawiamy i wspólnie gramy – mówi T. Wróbel. – Nie nastawiałem się, że Tomasz i Szymon jadą po wygraną. Chciałem, aby zobaczyli jak wygląda taki konkurs i mogli się przyjrzeć grze swoich rówieśników. Już niejeden konkurs przeżyłem i czuję, kiedy ma się coś wydarzyć. Przeczucia mnie nie zawiodły. Byłem spokojny, kiedy widziałem jak grali. Kiedy dowiedziałem się o wynikach byłem szczęśliwy i wzruszony. Poczułem ogromną satysfakcję. Jestem dumny z tego co robię – dodaje zadowolony.

Dyrektorki jasielskich szkół muzycznych nie kryły wielkiej radości, gdyż uzyskanie przez dwóch uczniów wysokich miejsc na prestiżowym konkursie jest ogromnym osiągnięciem. Jest dowodem na pilną, systematyczną, ale przede wszystkim zdolną młodzież. Dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Jaśle nie ukrywa, że bardzo duże znaczenie w przygotowaniu młodych artystów do występów odgrywają także popisy klasowe, dzięki którym uczeń zaznajamia się z panującą atmosferą na scenie, uczy się radzić sobie z tremą przy chęci jak najlepszego zaprezentowania swoich umiejętności. Jak się okazuje akompaniator również odgrywa na występach dużą rolę. – Tej roli nie można pominąć, gdyż jest nie do przecenienia. Akompaniator musi być dobrym duchem, który podąża krok w krok za solistą, musi być bardzo czujny na to so się dzieje na scenie. To drugie bijące serce. Nie da się ukryć, że akompaniament pana Piotra Dudy wymagał od niego wysiłku i pracy, żeby przygotować swoją partię, a następnie zgrać ją z chłopcami – podkreśla Renata Osikowicz-Wyroba, dyrektor PSM I st. w Jaśle.

Kluczem do sukcesu jest…

Ranga konkursu była ogromna toteż nikt nie nastawiał się na laury. Jak wspomina dyrektor Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II st. w Jaśle, sześć lat temu na konkurs pojechała grupa pięciu osób, jednak tylko jednej z nich udało się przejść do drugiego etapu. – Niestety nie było laurów, bo poziom jest niezwykle wysoki. Jedynie Bartek Sokołowski otrzymał wyróżnienie i przeszedł do drugiego etapu konkursu co uważaliśmy za wielkie osiągnięcie. Nie mieliśmy żadnych większych oczekiwań od Tomka i Szymona. Dla nas sukcesem było to, że wyjeżdżają i opanowali tak trudny program. Nie ukrywam, że to była ogromna radość , kiedy szacowne jury, którym byli profesorowie Akademii Muzycznych w Poznaniu, Krakowie i Wrocławiu przyznali taką ilość punktów, że Tomkowi zabrakło tylko jeden punkt do Grand Prix – mówi dyrektor Leokadia Wróbel.

Zdaniem Tadeusza Wróbla, nauczyciela instrumentów dętych i blaszanych na sukces, jaki osiągnęli Tomasz i Szymon składa się dobry warsztat gry, motywacja i piękny dźwięk. Tego życzy przyszłym uczestnikom tak ważnych i prestiżowych konkursów.

Ilona Dziedzic

[email protected]

Napisany dnia: 29.11.2022, 13:05

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje kobieta potrącona przez samochód w Katowicach
Następny artykułMONITORY NA RATY: CZY TO MA SENS?