Opadły już emocje po ogłoszeniu wyników konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029. Pojawiły się komentarze, że szkoda, że to porażka, że znów się nie udało. Nie do końca tak i nie do końca w tę stronę.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Byłem zaangażowany w tworzenie wniosku Katowic o przyznanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury na rok 2016 i wtedy, w latach 2010-2011, mocno współpracowałem z biurem ESK. Działałem zarówno jako członek Stowarzyszenia Moje Miasto, jak i przedsiębiorca z Mariackiej, organizując szereg różnych wydarzeń.
Teraz, kiedy Katowice starały się ponownie o tytuł, byłem członkiem Rady Konsultacyjnej powołanej do pracy przy wniosku. Byłem więc w środku tych dwóch procesów i z tej perspektywy chciałbym zabrać głos, z wiedzą o szczegółach obydwu aplikacji, znając różnice w wymaganiach i widząc różnice w działaniach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS